Data: 2004-09-04 10:25:17
Temat: Re: No i się zaczęło
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Szczerze mówiąc to podziwiam wszystkich uczących w
gimnazjum...............myślę, że ja nie dałabym rady z takim towarzystwem.
Moja koleżanka w tym roku debiutuje jako nauczyciel plastyki w gimnazjum.
Juz pierwszego dnia próbowano włazić jej do klasy oknem, przy sprawdzaniu
obecności robili sobie jaja odzywając się za nieobecnych kolegów, itp. Jest
bezsilna i bezradna, nie wie, jak sprawić, by w klasie było względnie cicho.
No i przedmiot też typu "michałki";)
A trudno postraszyć "posadzeniem" z plastyki..........
Dziewczyna ma mnóstwo ciekawych pomysłów na prowadzenie lekcji, ale ogólny
hałas w klasie jej to uniemożliwia. Rzadko kiedy używa brzydkich słów, ale
kilka razy użyła już sformułowania "hołota"......
Mówi, że z tak wulgarnym słownictwem, jakie słyszy w ustach swoich uczniów
zetknęła się po raz pierwszy. Ma pecha dziewczyna, jest niestety wrażliwa i
subtelna, a tu trzeba niestety mieć skórę hipopotama........
Pozdr. Ewa
|