Data: 2005-12-08 22:39:18
Temat: Re: Normalnie czyli jak?
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...kropka.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2005-12-08 16:50, użytkowniczka/użytkownik Tomek napisała/napisał
(niepotrzebne skreślić):
> http://tinyurl.com/cvogq
>
> Po lekturze tego artykuły zacząłem się zastanawiać, czy wyznaczanie
> telewizji i innym mediom jakiejś konkretnej roli i sposobu postępowania w
> integrowaniu niepełnosprawnych z resztą społeczeństwa ma w ogóle sens. Można
> odnieść wrażenie, że właściwie żaden sposób prezentacji nie będzie
> zadowalający. Nie można "cukierkowo i łzawo", nie można hurraoptymistycznie,
> można "normalnie", ale w gruncie rzeczy nikt nie potrafi sprecyzować, co to
> naprawdę oznacza i gdzie jest ta granica "normalnego" odbioru przez widzów,
> która zadowoli wszystkich. Nie pokazywać zgnębionych i zapłakanych, bo to
> fałszuje obraz całego środowiska. Nie pokazywać Jasia Meli zdobywającego
> biegun, bo inni mogą się poczuć gorsi. Pokazywać normalnie! Czyli jak?
dla mnie artykuł dotyka prawdy, nie potrafią pokazać, szarego normalnego
niepełnosprawnego, który pracuje, stara się żyć aktywnie wg swoich
możliwości, ale nie uważam też że należy tylko takich pokazywać, bo to
co Jaś Mela czy paraolimpijczycy pokazują jest ciekawe i zachęcą innych
do aktywności.
Co do kreowania społeczeństwa, zgodzę się z przedmówcami,
niepełnosprawni muszą być pokazywania jako ludzie, aktorzy, adwokaci,
pracownicy. Ludzie aktywni, którzy coś robią a nie żyją z zasiłku i renty.
PS. Co z tą telewizją niepełnosprawnych, powstała ona ??
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
|