Data: 2009-09-22 14:01:51
Temat: Re: Normalnie nie wiem co o tym myśleć
Od: "Iwon(K)a " <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stalker <t...@i...pl> napisał(a):
> On 22 Sep., 04:16, " Iwon(K)a" <i...@g...pl> wrote:
>
> > a to jakim byles ratownikiem? gorniczym??
>
> hutniczym :-)
to wiele wyjasnia.
> > > > no ale jej nie wiesz, jako byly ratownik nawet.....
> >
> > > No fakt, nie wiem tej wiedzy :-)
> >
> > ano.
>
> Moze dlatego ze sie jej nie wie, tylko posiada?
Ty jej jak widac nie posiadasz.
>
> Ciekawe w jak bardzo magiczny sposob posiedli wiedze Ci instruktorzy
> plywania? To pewnie musi byc ogromny talent i predyspozycje do magii.
> Strach byloby pomyslec, ze metodyki pracy na basenie mogli sie z
> ksiazek uczyc... Fuj...
znaczy sie chcesz zrobic fachowcem, sleczac nad ksiazka wieczorami. :) aaa
to teraz rozumiem co maja na mysli znajomi mowiac o "fachocach"....
>
> > dobrze przynajmniej, ze nie musiales pytac na grupie o ksiazki -
> > =A0"majstrze" :)
>
> A ty korzystalas z instruktora? :-)
jednego, i to dobrego :)
> Zreszta tutaj sama praktyka to czysta przyjemnosc, aczkolwiek jak sie
> wczesniej nie dowiesz np. kiedy mozesz cos zmajstrowac, a kiedy nie
> np. z ksiazek, to dochodzenie do tej wiedzy metoda tylko prob i bledow
> moze byc... hmmm... kosztowne :-)
mowisz, wiesz.
> Stalker, boje sie pomyslec jak ty sie zeby uczylas leczyc bez teorii,
> a tylko w praktyce :-)
no, do szkoly poszlam (instruktorzy tam byli) a nie uczylam sie _sama _w
kuchni, _z ksiazek_.
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|