Data: 2002-04-22 15:02:47
Temat: Re: Norweskich potraw szukam
Od: <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Ok! tak wiec wklepuje dwie pozycje:
-rosinboller-- buleczki drozdzowe z kardemonem
-bakalao z dorsza (nie wiem czy tam gdzie mieszkasz bedziesz mogl dostac
suszonego dorsza, tzw. klippfisk. To niestety jest konieczne do tego dania. A
efekt jest pychota ;-))
Rosinboller
*1 liter maki
*50 gr. drozdzy (albo 1 paczke suszonych)
*3.5 dl mleka !!! 1 dl= 100 ml!!!
*100 gr masla
*1 i 1/4 dl cukru
*1 lyzeczke kardemon
* garsc rodzynek
*jajko do smarowania
Mieszasz make + cukier + kardemon + rodzynki +suche drozdze razem. Maslo (albo
margaryne) rozpuszczasz i dodajesz do tego mleko. Schladzasz do pokojowej
temperatury i jesli masz swieze drozdze to dodajesz do tego. Zmieszac wszystko
z maka i wyrabiac. Najlepiej w robocie kuchennym. Kiedy ciasto jest elastyczne,
zostawiasz do wyrosniecia (1/2 - 1 godz) Musi podwoic objetosc. Dzielisz ciasto
na ok. 16 czesci i formujesz w okragle buleczki. Smarujesz rozbeltanym jajkiem
i zostawiasz na chwilke, zeby podrosly. Piekarnik 200 stopni i pieczesz 10-15
minut. No i masz rosinboller!
Bakalao tak naprawde pochodzi z Portugalii, ale jest uwazane tutaj za typowa
norweska potrawe. ;-) Jest co roku organizowany nawet festiwal bakalo tutaj.
Danie ma konsystencje naszego bigosu. Tak wiec:
Bakalo
(4 porcje)
* 1 kg klippefisk (najpierw zasalany a potem suszony dorsz)
* 1 kg ziemnikow
* 2 duze cebule
* 3-4 oliwy z oliwek
* ok. 500 gr pomidorow z puszki
* 1 koncentrat pomidorowy
* 1-2 ostre papryczki (trzeba uwazac! )
* odrobina pieprzu cayenn
* sol (uwazac ryba slona!)
Rybe moczy sie 24 godziny, wybiera z osci i kroi w ok. 2 cm kawalki. Ziemnaiaki
obrac i pokroic w cinkie talarki. Cebula w kostke i w mala kostke papryczki.
Ukladasz w duzym garnku w kolejnosci: ryba na to wartwa ziemniakow, wrstwa
cebuli, na to pomidory (mozesz uzyc swiezych).Dolewasz 4 dl wody (400 ml)Do
tego koncentrat rozprowadzasz z oliwa + papryczka + pieprz + sol. Gotujesz
minimum 1 godzine. Im dluzej tym lepsze. Nie powinno sie w trakcie mieszac, ale
wstrzasac garnkiem. Co moze byc troche utrudnione jesli duzy :-)
Zjada sie to z tzw. flatbrød. Chlebek wygladajacy jak kartka papieru. Ja
osobiscie wole bagietke i czrwone wino.
Jesli bedziesz mial pytania to wal jak w wdym.
Anieszka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|