Data: 2004-06-18 19:02:09
Temat: Re: Nowa książka o diecie optymalnej
Od: Karolina Matuszewska <g...@s...am.lublin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jurek wrote:
>>Jasne. Tylko czasem umierają na raka, który wykluł się w czasie diety
>>optymalnej.
>
> i to mowi osoba , ktora wypowiada sie na tej grupie jak ekspert od
> biochemii, mocne. Tylko z dowodami jakos kiepsko :(
To sobie zadzwoń do Arkadii "Polania" i dowiedz się, czy wszyscy wrócili
z ostatniego turnusu. Powiem Ci -- nie wszyscy. Jedna z uczestniczek, od
kilku lat optymalna, nie wrociła, zmarła we wtorek. Mnie to nie śmieszy
i nie zamierzam dyskutować na ten temat. Wiem o tym od Mamy, która była
akurat na tym turnusie.
>>Ano takie, że wszyscy wczasowicze to optymalni ze stażem. I sobie takie
>>bzdurki wypisują w chwilach wolnych od marudzenia. I co teraz? Leć do
>>biedronki? Jak to Ty lubisz mówić? Że "teoria swoje, a praktyka swoje"?
>>No to masz przykład.
>
> to co napisalas jest przykladem? bo ja widzialem kilka (4) arkadii, i w
> zadnej nie bylo takich (ani zadnych innych) napisow. I co z tego wynika?
Takim samym, jak przykład Krystyny z Hindusami. Ale Ty, o bezstronny!,
nie zauważyłeś złośliwości Krystyny, nie?
Pozdrawiam i życzę miłego życia, bo mam już dość Twojego plucia jadem
dookoła. Jesteś najlepszym przykładem, że będąc na diecie optymalnej
można być chamem, prostakiem i osobą całkowicie pozbawioną poczucia humoru.
Karola
|