Data: 2005-08-19 07:57:44
Temat: Re: Nowe okulary, a lekki astygmatyzm
Od: "Embrion" <embrion44#WONSPAM#@wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hania " <v...@g...pl> napisał w wiadomości news:
>
> ;-)) no zwisac zupelnie nie powinny - dlubiac w oczach brudnymi paluchami
> na
> primier mozna sobie niezla krzywde zrobic. A nikt Cie nie nauczyl
> zakladania?
Nie no, mialem na mysli bakterie w wodzie ;)
Uczyl uczyl zakladac (zreszta instrukcje tez mialem), pozniej w domu nad
talerzem z lusterkiem cwiczylem i dosyc opornie mi szlo (odruch mrugania
:-/)
Dosc szybko po zakupie wyjezdzalem w miejsce, gdzie gdybym zakladal je przy
jedynym lusterku w pokoju i by mi upadly (zlew) to juz moglbym je sobie
wyrzucic albo myc przy kazdym upadku :]
Przeciez nie bede jezdzil wszedzie z wlasnym stojacym lusterkiem i talerzem
:P
Poza tym noszac je czulem lekki dyskomfort (moze kwestia tego, ze nie byly
juz idealnie czyste pomimo czyszczenia)
>
> A moze okulary zle zrobili? Przypomnialy mi sie moje pierwsze, z 15 lat
> temu
> robione, duzo slabsze od obecnych i zadnej tam korekcji astygmatyzmu - leb
> bolal i sie krecilo - rozstaw chyba zle dobrali. Teraz jakich nie zaloze
> (ciut mocniejsze czy slabsze) -jest dobrze.
Pierwszych okularow nie pamietam, ale chyba tak drastycznie nie bylo.
Po wypowiedziach Grupowiczow wnioskuje, ze to normalne iz mozg sie
przyzwyczaja do cylindrow.
Zreszta juz chodze w nowych okularach po pol dnia albo i po 3/4 i prawie nie
czuje zadnych dziwnech objawow w wizji.
> Nie mowia mi wiele podane przez Ciebie wartosci astygmatyzmu, ale...jesli
> jest niewielki, to bym go nie korygowala (tak na moj rozumek i
> doswiadczenie
> of korz).
Rzecz w tym, ze astygmatyzm chyba ma u mnie dosc duzy wplyw na pogorszenie
wizji.
O ile lekarz od moich ostatnich szkiel sie nie pomylil, to mam raptem
o -0,25 wiecej na jednym oku (drugie bez zmian) i wlasnie teraz ten
astygmatyzm. Skoro w starych widzialem max 3 od gory linijke, to chyba z
sama korekta (bez cylindrow) wieksza o -0,25 duzo lepiej by nie bylo.
> p.s. na badanie przed prawkiem zalozylam wlasnie soczewki. Badanie
> polegalo
> na tym, ze pan zapytal: "widzi?" na co ja "widzi" i mam bezterminowe,
> hyyy.
no to u mnie tak latwo nie bylo :P
--
Pozdrawiam,
Embrion
|