Data: 2008-10-27 21:51:25
Temat: Re: Nowy i nowy trawnik
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Lwów i Pragę stawiasz na równi z kilkoma kępkami kwiatków.
> Miłość do kwiatków w Twoim przypadku powoduje że nie docierają do Ciebie
> logiczne argumenty i wysuwasz tak odlotowe wnioski jak powyżej
To nie jest sprawa ilości sztuk roślin.To nie jest sprawa powierzchni
zajmowanej przez te rośliny.To jest sprawa włażenia w szkodę. Czy wleziesz
komuś na małą grządkę, czy na dużą, to nie jest sprawa ilości zniszczonych
roślin, zdeptanej powierzchni,ale sprawa, po coś tam wlazł i z jakiej racji
się szarogęsisz.
I wiem,że to nie Ty,ale taką formę przyjąłem,abyś był w stanie zrozumieć.
Może jeszcze coś wyjaśnić?
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|