Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!postnews.google.com!s7g2000yqa.googlegroups
.com!not-for-mail
From: AW <d...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: O WSZYSTKIM - 1,2,3,4
Date: Fri, 4 Nov 2011 13:31:30 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 142
Message-ID: <1...@s...googlegroups.com>
References: <a...@l...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 75.63.53.225
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1320438690 26560 127.0.0.1 (4 Nov 2011 20:31:30 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Fri, 4 Nov 2011 20:31:30 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: s7g2000yqa.googlegroups.com; posting-host=75.63.53.225;
posting-account=OdqGtwoAAAABZ139g7Nb02ew5GBZU5vs
User-Agent: G2/1.0
X-Google-Web-Client: true
X-Google-Header-Order: HUALESNKRC
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.9.2.10)
Gecko/20100914 Firefox/3.6.10,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:212533 pl.sci.psychologia:612098
Ukryj nagłówki
Jest tylko jedna niekończona rzeczywistość, wspólna dla wszystkich.
Ty zaś odbierasz jej pewien niewymierny fragment, przejawiający się w
twojej świadomości. I to jest twój świat.
Nauka dyktuje ci tylko to, co wynika z empirycznie potwierdzalnych
korelacji, dostępnych ludzkiemu poznaniu. Natomiast nieskończony ciąg
warunkujących je podwalin pozostaje zawsze i niezmiennie poza
granicami poznania.
Dlatego wszystko co wiesz odnosi się tylko i wyłącznie do otaczającej
cię skali lokalnej i pozostaje wiecznie warunkowe w świetle szerszego,
nieznanego ci kontekstu.
Dlatego też ostateczna natura rzeczywistości, czyli jej pierwotne,
najbardziej podstawowe cechy, są ci całkowicie nieznane - bez względu
na domysły na ich temat, na które być może się silisz.
==============================
Jednakże, COŚ musi stanowić pewną esencjonalną naturę rzeczywistości,
dzięki której jest ona taka a nie inna. Rzeczywistość musi posiadać
JAKĄŚ wstępną zasadę, na której opierają się jej wszelkie wtórne
przejawy.
Świadomość wskazuje jednoznacznie, że MUSI być coś, co stanowi
nadrzędne prawo, warunkujące wszystko pozostałe. Pewien wymiar spaja
wszelką różnorodność i tworzy w ten sposób jedną całość, która jest
wszechbytem. Istnienie BOGA jest więc w stu procentach absolutną,
logicznie konieczną i niezaprzeczalną oczywistością.
Bóg to niewątpliwie fundament oraz istota wszelkich form i przejawów
rzeczywistości. Jednakże, nasze asercje co do tego JAKI Bóg jest to
już bezpodstawne domniemania - czym bardziej konkretne, tym bardziej
naiwne.
==============================
W związku z tym, że Bóg to nieskończoność poza zasięgiem ludzkiego
poznania, wszelkie nasze na Jego temat domysły to nic innego niż WIARA
- w odróżnieniu od wiedzy. Cokolwiek byś o Bogu nie twierdził jest
niewykluczone, lecz empirycznie nie do potwierdzenia.
Masz oczywiście absolutne prawo aby ustanawiać osobistą relację z
Bogiem w oparciu o własne, subiektywne przeświadczenia, wypływające z
twojej pierwotnej natury. W ten sposób możesz domniemywać o Bogu
wszystko to, co dyktuje ci najbardziej dogłębna intuicja
(oczywiście, dopiero po odrzuceniu wpojonych ci a priori
koncepcyjnych dyktatów na temat Boga, świata).
I choć prawdopodobnie twoje na ten temat przeświadczenia będą się w
znacznym stopniu pokrywały z tym co na tym samym szczeblu odczuwają
inni, to jednak nie powinieneś narzucać im własnych o tym przekonań
poprzez żadną argumentację.
A to dlatego, że bez względu na wspólne źródło pierwotnych doznań,
indywidualne sposoby wyrażania naszych najbardziej podstawowych odczuć
nie są zbieżne. Wręcz przeciwnie, ujęcia subiektywnych odczuć w
kategoriach obiektywnych pojęć są wielorakie i wiodą do nieporozumień
i konfliktów.
Nie potrafimy uznawać głoszonych językowo tez jako przenośni oraz
zbieżnych, alegorycznie wyrażanych przybliżeń które uzupełniają się
wzajemnie. Czynimy odwrotnie: przekazywane nam symbole, abstrakcje i
podobieństwa odbieramy dosłownie, jako wykluczające się konkrety - i
skaczemy sobie w ich imię do gardeł.
==============================
Owszem, należy wstępnie naprowadzać wszystkich na właściwą drogę.
Należy im umożliwiać aby dokonywali introspekcji oraz dogłębnych
dociekań co do najogólniejszych aspektów bytu. Należy ich chronić
przed rozpraszaniem uwagi lub wpajaniem doktryn. Do tego powinna
sprowadzać się religia.
Ale ustosunkowanie się do Boga to rzecz w pełni indywidualna i
osobista. Jeśli się na to zdobędziesz, to sam odkryjesz że jako
istota świadoma nie jesteś samotny i zagubiony, lecz bez względu na
okoliczności stanowisz integralną część najszerszego wymiaru
wszechbytu.
W ten oto sposób ustanowisz w otaczającym cię lokalnym świecie własny,
odgórny układ odniesienia, poprzedzający wszelkie wtórnie wpajane ci
dogmaty - ideologiczne, naukowe czy religijne.
I wówczas, ku ogromnemu niezadowoleniu globalistycznych elit, które od
wieków nadwątlają i niweczą niezależne społeczeństwa, zaczniesz
tworzyć swój świat w oparciu o uniwersalne prawa oraz własne
rozeznanie.
I to właśnie będzie stanowiło prawdziwe błogosławieństwo. A-m-e-n!
AW
**************************
...mind over matter
content over form
gist over glitter
exception over norm...
**************************
http://cmncore.org/pol/Lista1.htm
.
|