Data: 2002-11-26 07:16:57
Temat: Re: O byciu ojcem raz jeszcze-podsumowanie sprostowujące
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> > Pantoflarz???
>
> Zdefiniuj najpierw to pojęcie. Wg mnie zdecydowanie nie.
trochę pożartowałem.
Dla mnie sposób wychowania dziecka nastawiony jest na jak najlepsze
przygotowanie dziecka do samodzielnego życia gdy zabraknie rodziców
(dziecko się usamodzielni) a nie usatysfakcjonowanie TŻ.
O ile moja miłość do TŻ może być nie wiem jak silna to zrobię wszystko
by nie udało jej się zniszczyć dziecka niewłaściwym (z mojego punktu
widzenia) sposobem podejścia do wychowania. I moje zdanie zmienić mogę
tylko wtedy gdy zostanę przekonany argumentami a nie miłością czy
'spokojem w domu'.
I dlatego zareagowałem (delikatnie bo Cię lubię)
Pozdrawiam
Qwax
|