Data: 2005-04-20 06:48:50
Temat: Re: O co mu chodzi?
Od: Eulalka <e...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Kaszycha napisał:
> Czy to jest właśnie to co Cię przeraża? Że odejdzie i zostaniesz sama?
Ja się temu w sumie wcale nie dziwię. Zakładając,
że jest sie po przejściach - można żywić obawy,
nawet nieuzasadnione.
Dla mnie mój rozwód był szokiem. Nie spodziewałam
się tego co sie stało. Nikogo wczesniej tak nie
kochałam, jak mojego męża. Mimo że minęło juz od
tamtego czasu ładnych parę lat, wciąż gdzies we
mnie tkwi taka obawa przed zakochaniem się. Obawa,
że jak znów tak się wydarzy, to nie zniosę
powtórki z tego co wtedy przezyłam.
To byc może głupie, bo troche tak jakby mi mój ex
wciąz stał nade mna i miał wpływ na moje zycie.
Ciężko sie od tego uwolnić.
I raczej nie chodzi o to, że sie zostanie samemu a
o strach przed zaangazowaniem się i porażką.
Eulalka
|