Data: 2009-11-17 12:02:51
Temat: Re: O depresji
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
:-))))), zapach cytryn, takich prawdziwych, z grubą skórką, z drzewa.....
uwielbiam.
Kojarzy mi się z wakacjami i z równonocą w Soler (Baleary).....
Takie skojarzenia są bardzo w cenie przy szarości za oknem...
Zapach cytryn, sardynki z rusztu, wino i fandango na rynku.... a potem
ciepłe, otulające podmuchy sirocco na pokładzie....o matko....
Dzięki! MK
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fzgk9tahux6j.1v1pt137511t4$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 16 Nov 2009 14:42:55 +0100, Vilar napisał(a):
>
>> Hm, też prawda :-).
>> Ale kosmetyki..np. ładnie pachną.
>> Drobne przyjemnostki w zyciu - bardzo doceniane.
>
> Cytryna i kalamondyna mi zakwitły - to jest dopiero zapach, w całym
> domu...
> --
>
> Ikselka.
>
>
|