Data: 2002-11-27 13:05:42
Temat: Re: O karpiu i osciach
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 27 Nov 2002 14:11:14 +0100, "Agata Solon"
<a...@p...onet.pl> wrote:
>
>Użytkownik Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> w wiadomooci do
>grup dyskusyjnych napisał:p...@4...com..
.
>
>> na surowo to sie nie da. mieso sie trzyma osci/kosci, bo inaczej
>> karp by nie dzialal.
>
>No tak...;o))) z plywania w stawie/wannie nici...
>
>
>jak sie usmazy/upiecze/ugotuje to tak, jak z
>> kurczakiem wrecz - osci/kosci odlatuja sme.
>>
>> Trys
>> K.T. - starannie opakowana
>
>A mama mojej tesciowej potrafila z surowego kurczaka wyjac kosci i zrobic
>galantynke! Inna sprawa, ze pol dnia jej to zajmowalo.
>
>Agata Solon, naturalna
>
ja tez potrafie i robilam, co nie znaczy ze t robilam z piesnia i
usmiechem na ustach...tylko pies mial usmiech na ustach , bo na
tych marnie obdartych kosciach cos sie zawsze ugotuje ;))
meczarnia z tymi koscmi to jest, a sobie wyobrazasz walke z
rypkom o osci, co sa lamliwe , a rypka sliska...
Trys, co z wiekiem zmadrzal i nie bije sie z kurczakeim surowym o
kosci juz
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
|