Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: tomek wilicki <t...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: O konwencjonalnej medycynie krytycznie
Date: Thu, 01 Nov 2007 12:00:25 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 107
Message-ID: <fgcbm7$hvt$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <fgak4n$9ih$1@atlantis.news.tpi.pl>
<P...@d...am.torun.pl>
<812n4l5c4lph$.dlg@always.coca.cola> <fgaso4$715$1@atlantis.news.tpi.pl>
<1udftcr1m5k8x$.dlg@always.coca.cola> <fgb1db$lg3$1@nemesis.news.tpi.pl>
<b...@a...coca.cola> <fgb6cl$7cu$1@atlantis.news.tpi.pl>
<1...@a...coca.cola>
NNTP-Posting-Host: user14.132.udn.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1193914887 18429 82.139.14.132 (1 Nov 2007 11:01:27
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 1 Nov 2007 11:01:27 +0000 (UTC)
User-Agent: KNode/0.10.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:239295
Ukryj nagłówki
Marek Bieniek wrote:
>
> Kilkaset? Łał.
> Pokaż mi w takim razie chociaż 10 konkretnych badań (z autorami, rokiem
> publikacji i numerem czasopisma), na podstawie których zarejestrowano i
> dopuszczono do obrotu leki. Tak, dla sportu.
>
ale co to ma do rzeczy? Ja mówię o konkretnej substancji, jako że
przypadkiem ten temat mam w małym paluszku.
>
> Mimo, że każdy się zgodzi, że kieliszek czerwonego wina, czy porto po
> kolacji (na przykład takiego Sandyman Late Bottled Vintage rocznik 2000
> - bardzo fajne porto, polecam) zasadniczo krzywdy nikomu zrobić nie
> powinno, alkoholik, który przestał pić nie zamoczy w nim nawet języka.
>
nie porównuj narkotyku jakim jest alkohol do używek. Nie ta klasa.
>
> A po co? Przecież to jasne. Spisek firm farmaceutycznych (wszystkich,
> jak leci, nawet Aflopa tam jest), Żydzi, Niemcy, cykliści i masoneria
> korumpują lekarzy, po to. żeby zalecali nieskuteczne środki, a heroina
> była nielegalna. A - i zapomniałem o polskojęzycznych gazetach :D
>
dalej nie odpowiedziałeś na pytanie. Za trudne?
>
> Powiedziałbym, że ktoś zafałszował wyniki badania. Całe szczęście nigdy
> takiego nie widziałem.
>
o lol. Dwa zatajone już podałem, nie wiem czy jest sens szukać
zafałszowanych...?
>
> A pewnie, że kasa jest ważna. Jestem lekarzem z wykształcenia i prawie
> 10 lat praktykowałem medycynę, ale obecnie pracuję w firmie
> farmaceutycznej (na stanowisku nie związanym ze sprzedażą) i mam pełną
> świadomość, że kasa jest ważna - przecież od kasy zależy byt firmy.
> Ale istnieje też sporo agencji i organizacji, które patrzą na ręce
> firmom i robią to bardzo skrupulatnie. Pewnie nie masz nawet pojęcia
> jakie kary grożą firmom, które złamią pewne uniwersalne zasady
> postępowania - równają się one zniknięciu z rynku.
>
porównam - wiem, że to nie do końca trafne porównanie - do sytuacji rynku
narkotycznego. Tysiące organizacji o wiele lepiej zorganizowanych patrzy na
ręce mafii i robi to bardzo skrupulatnie. Kary tutaj są dziesiątki razy
wyższe, pieniądze w zasadzie mniejsze wchodzą w grę, więc wykrywalność
powinna być większa.
W praktyce ta wykrywalność jest poniżej 1%.
> Poza tym nie na darmo zalecenia terapeutyczne najchętniej formułuje się
> na podstawie badań wieloośrodkowych, randomizowanych, wykonanych metodą
> podwójnie ślepej próby.
>
o, takich jak np te które były w raporcie WHO.
>> Jeśli na opatentowaniu leku na AIDS
>> można zarobić miliard, a na sprzedaży środków wzmacniających odporność 30
>> miliardów, leku się NIE opatentuje.
>
> Możesz jaśniej?
>
a co tu trzeba wyjaśniać? AIDS to kura znosząca złote jajka. Lekarstwo na tą
chorobę przyniosło by firmom i w ogóle całej medycynie straty
przekraczające możliwości zrozumienia przeciętnego lekarza.
eh, ktoś już na tej grupie pytał, nie dotarło. Czemu tak spektakularny
postęp jest w dziedzinie transplantologii czy innych dziedzin, w których na
chorobie nie można zarobić, a w przypadku leczenia chorób "dochodowych",
takich jak AIDS czy rak - medycyna stoi w miejscu?
>> Mogę Ci za chwilę dokładnie wyliczyć kto i +/- ile zarabia na np
>> nielegalności marysi, tylko powiedz czy ma to sens. Lista jest długaśna.
>
> Ja tam wiem, że na handlu nielegalnymi substancjami zarabia się jeszcze
> lepiej. A koncerny farmaceutyczne przynajmniej nie zabijają konkurencji
> z broni palnej.
jesteś pewien? kasa to kasa. W przypadku koncernów farmaceutycznych kasy
jest wielokrotnie więcej. Na pewno zabija się dla kasy pacjentów, blokując
wyjście niektórych leków na rynek (vide ibogaina), czemu by nie
konkurencję?
> Na temat legalizacji narkotyków rozmawiać nie będę, temat był wałkowany
> miliony razy.
na temat przekrętów firm farmaceutycznych również miliony razy
rozmawialiśmy, zresztą już 4 razy pod rząd prosiłem abyś uzasadnił decyzję
kilku dermatologów. Jakoś tak... oporny jesteś.
--
www.vegie.pl
|