Data: 2002-06-04 21:10:03
Temat: Re: O mężczyznach na objeździe było: Mężczyzna na zakupach
Od: "kolorowa" <v...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> I tu się mylisz;-)))))))) Ja zawsze pytam, tylko najpierw błądzę tak długo
> aż znajdę jakąś fajną laskę;-))))) A że fajne laski bywają często
> "blondynkami" (nie chodzi mi o kolor włosów) to błądzę czasem zgodnie z
ich
> wskazówkami bardzo długo. Tłumaczy to całkowicie ową "męską logikę" wg
> Moniki Gibes;-)))
OK, rozumiemy się:-)) Błądzenie celowe;-)) Celujemy i trafiamy na
odpowiednią osobę, która dokładnie ze wszystkimi szczegółami opowie, że
należy "jechać prosto aż dojedziemy do kościoła i wtedy jeszcze nie
skrecamy, tylko jedziemy dalej prosto aż po prawej będzie taki niebieski
budynek, to też jeszcze nie, a potem dalej prosto i będą światła i na
światłach w lewo aż będzie takie drzewo z bocianem i wtedy znowu w lewo i
prosto aż..." itd ;-)
> Witaj koleżanko po profesji. Z pewnością poradziłabyś sobie sama, no ale
> jeśli wolisz wzywać "specjalistę".
Piekarnik na gwarancji. A na studiach wolałam C niż układy;))
|