Data: 2010-06-06 20:10:28
Temat: Re: O szczęściu
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 06 Jun 2010 22:05:32 +0200, Lepszy nowy Piotr napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 06 Jun 2010 21:41:44 +0200, Lepszy nowy Piotr napisał(a):
>>
>>> Paulinka pisze:
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>>> a propos... czemu nie pracujesz w zawodzie, w twoim wieku to
>>>>>> hetery jeszcze uczą?
>>>>> Bo nie chciałam zostać, jak to nazywasz, heterą. Właśnie i wyłącznie
>>>>> dlatego nie wróciłam do pracy po urlopie zdrowotnym na nerwy i serce
>>>>> (jedno
>>>>> i drugie wyleczone zupełnie). Tzn wtedy brakło dla mnie godzin w starej
>>>>> szkole z powodu likwidacji klas 7-8, gimnazjum tam nie powstało,
>>>>> natychmiast znalazłam miejsce w liceum - w poniedzialek złożyłam tam
>>>>> podanie na stertę innych, w srodę zadzwonili, że w piątek rano zaczynam
>>>>> pracę, podali plan, a w czwartek rano zadzwoniłam do dyrektora, że jednak
>>>>> bardzo dziękuję. Jego zdziwienie pozwoliło mu tylko na wydukanie pytania:
>>>>> "Pewnie znalazła pani lepszą ofertę?" - cóż, potwierdziłam, bo czyż można
>>>>> komuś wytłumaczyć, że praca zawodowa tak z dnia na dzień przestała być
>>>>> dla
>>>>> mnie warunkiem spełniania się w życiu?
>>>> Miałaś wybór. Wiele osób nie ma.
>>> No tak, bo faktycznie osoby są równe i równiejsze.
>>> Nie kompromituj się już tu więcej ze swoim wartościowaniem, może.
>>> Piotrek
>>
>> :-)
>> Zawsze jest jakiś wybór.
>
> No tak, jednak Paulinka wyraźnie go odmawia
> swoim koleżankom. Ciekawe czemu?
> Czyżby sama nie miała na tej swojej słynnej politologii
> w kwestiach dalszej edukacji i rozmnażania się? ;-)
> Piotrek
Paulinka wyobraża sobie, że w momencie podejmowania decyzji o zaprzestaniu
mojej pracy zawodowej mieliśmy odłożone pieniądze na życie na najbliższe 30
lat oraz pewność powodzenia interesów MŚK.
Jednego ani drugiego nie mamy dotychczas, a od czasu, kiedy nie pracuję,
minęło dobrych parę latek.
I nadal mam wybór, dokładnie jak przedtem.
Ale Paulinka tego nie zrozumie, jak tu siedzę :-)
|