Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.n
eostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
From: XL <i...@g...pl>
Subject: Re: O zachowaniu się przy stole
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <jf0uu2$hfu$1@news.icm.edu.pl> <jf13oc$rlf$2@news.icm.edu.pl>
<jf14cv$t25$6@inews.gazeta.pl> <jf14pb$u5q$1@news.icm.edu.pl>
<jf16p2$v5p$1@speranza.aioe.org> <jf18mh$6n8$2@news.icm.edu.pl>
<jf19fm$6pd$1@speranza.aioe.org> <jf1brb$dft$1@news.icm.edu.pl>
<jf1hm3$t3a$1@speranza.aioe.org> <jf1khl$e3$1@news.icm.edu.pl>
<1j5lz8vjx660n$.5ervwhw1mxi3$.dlg@40tude.net>
<jf1s8o$tnu$1@node2.news.atman.pl>
<gyz2dtxya5rz.z3v3harpxtuv$.dlg@40tude.net>
<jf1th7$tnu$2@node2.news.atman.pl>
<4...@4...net> <jf1v0i$6o3$1@inews.gazeta.pl>
<jf2202$t2k$1@news.icm.edu.pl>
<1wgj9zwcfed6x.1xct5tqqar52k$.dlg@40tude.net>
<jf3rqp$m9f$1@news.icm.edu.pl>
<1...@4...net>
<jf63fa$cgm$1@news.icm.edu.pl>
Date: Wed, 18 Jan 2012 18:36:43 +0100
Message-ID: <tes3781hpw0f$.1qdmjl8i56sdt.dlg@40tude.net>
Lines: 44
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 83.31.68.121
X-Trace: 1326908239 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 1261 83.31.68.121:50003
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:341111
Ukryj nagłówki
Dnia Wed, 18 Jan 2012 10:30:21 +0100, medea napisał(a):
> (...)
> XL, uważam, że jesteś chora na nienawiść do ludzi. Tylko tyle i aż tyle,
> ale może to da się leczyć...
Cierpię na nienawiść - do nieszczerości i luzactwa u ludzi, a nie do ludzi.
Od początku, od samego przeczytania twego inauguracyjnego posta mam
wrażenie, ze tak naprawdę nie chodziło Ci o
przedstawienie kłopotliwej a przesądzonej sytuacji i zasięgnięcie (siłą
rzeczy także niepodobających się Tobie chyba, czyć nie?) opinii na temat
jej
rozwiązania, a jedynie na poklasku dotyczącym Ciebie osobiście za...
odsunięcie stolika jako wyczyn towarzyski.
No jakieś rozwiązanie to było, owszem - jakieś...
Będąc poważną musiałaś się chyba liczyć z tym, że dla częsci czytelników to
nie
jest ani żaden wyczyn, ani powód do chwalenia się, ani przyklad do
polecenia, czyli po prostu nic, co
powinno stać się w Twoim przekonaniu oczywistą regułą na te "inne, nowe"
czasy! Może nią stać się jedynie wśród ludzi o bardzo luzackim podejściu do
tych spraw, no ale luzactwa we wszystkim wokół to ja osobiście mam już
dosyć, na tyle, że w lokalu, chcąc wyjść, nie wyobrażam sobie, abym wpierw
musiała odsuwać stoły.
W odpowiedzi na niepochlebną moją opinię o wydarzeniu nagle walczysz wbrew
samemu
tematowi wątku twierdząc "ależ wszystko było OK!"
Skoro więc nie było problemu, to po co tutaj o cokolwiek pytasz?
Od początku mam wrażenie, że opisana sytuacja ze stolikiem była tylko
naciąganym pretekstem do czegoś zupenie innego - pochwalenia się może, na
jakim to wystawnym przyjęciu byłaś?
No menu całkiem fajne, nie można było bez durnych pretekstów?
I przyznam, że nie poprawiam sobie humoru, kiedy sobie wyobrażam, jak to
idąc za Twym przekonaniem o moim braku racji Jan Kamyczek radzić dziś
powinien (wg "nowoczesnych" kanonów zachowania się przy stole): "...jeśli
musisz wyjść, a w lokalu jest ciasno i z obu stron masz sąsiadów, odsuń
stół!"
Tym sposobem, negując pewne podstawowe zasady zachowania się przy stole,
wrócimy szybko do jedzenia rękami i zapomnienia, jak się roznieca ogień.
--
XL zionąca nienawiścią
|