Data: 2006-01-21 13:15:44
Temat: Re: O znęcaniu się nad dziećmi.... [Było: Re: Dorośli(imprezki) i dzieci...]
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:dqtbqn$63s$1@inews.gazeta.pl...
>> moze to jedynaki maja juz we krwi, ze im ta "samotnosc" nie przeszkadza.)
>
> Chyba to jednak od człowieka zależy. Adam (jedynak totalny, bo nawet
> kuzynów
> nie ma w zbliżonym wieku) w domu raczej jest zwierzęciem stadnym. Czasem
> kiedy pracuję przy komputerze, wpada z pytaniem: "mogę sobie u ciebie
> poczytać?" i uwala się na nasze małżenskie łoże, za moimi plecami. W jego
> pokoju byłoby mu równie wygodnie, ale woli towarzystwo, nawet milczace (bo
> pracujące). Mnie teź jest wtedy miło:)
zapewne jst to cecha osobnicza. jednak podjerzewam, ze malo
ktory 5 latek woli swoje towarzystwo, slyszac za sciana gwary
ludzi. Moja natomiast najlepiej sie bawi sama z czatami ;)) ale
10 lat temu, mimo ze tez czseto bawila sie sama, wolala jednak byc
posrod ludzi.
iwon(k)a
|