> Mnie brakuje tzw. wrotki, czyli komu odpowiadasz,
====
A mnie z kolei one złoszczą (ale nic nie mówię). Komu odpowiadam, to widzę
bo mój OE mi to pokazuje. Nie potrzebuję w długich, przeplatanych postach
czytać co kilka linijek "Użytkownik XXX naskrobał w pijanym widzie te oto
głupoty:", czy coś w tym guście. Dla mnie to jest, jak tu niektórzy piszą,
NTG czy OT (mylą mi się te głupie skróty) i zajmuje dużo więcej miejsca niż
moje kreseczki. Najlepiej czyta mi się gołe teksty, wyraźnie oddzielane
odstępami cytaty, ew., jak w moim wypadku, kreseczkami.
====


za to całkowicie
> zbyteczna
> i służąca tylko do wycinania przy odpowiadaniu, jest ta podwójna linia,
> którą
> teraz celowo zostawiłam. Jest to oczywiście mniej męczące niż odpowiedź
nad
> postem, czyli nie wiadomo zupełnie do czego, ale też nie najwygodniejsze.
====
A ja jak się patrzę na ten tekst to natychmiast jasno widzę:
cytat-odpowiedź, cytat-odpowiedź.
Ale jeśli oburzonych będzie dużo (i często) to może przemyślę całą sprawę.
Choć tak już się przyzwyczaiłem, że będzie mi trudno. Za bardzo się do nich
przywiązałem - to już prawie rodzina :-}

waldek
====