Obawiam sie, ze KAZDA sprzedaz alkoholu (a wiec i miodu) musi byc poparta
kocesja. Sprzedaz jest sprzedaz, i nie ma znaczenia (z punktu widzenia prawa),
jak dochodzi do skutku.
Chyba ze strona z miodami nie prowadzilaby wprost do sprzedazy - tzn. nie byla
oferta w rozumieniu Kodeksu Cywilnego (taki dopisek).
Przy czym nie wiem, czy sprzedaz, ktora doszlaby do skutku w drodze np.
rozmowy telefonicznej, a potem przesylek pocztowych nie podlega koncesji.
Reguluje to ustawa o zapobieganiu alkoholizmoiw, czy jakos tak. Przykro mi, ze
nie umiem udzielic bardziej szczegolowej odpowiedzi, ale prawnicy tez sie
specjalizuja, a ja nie zajmuje sie obrotem alkoholem:))
Monisia
prawnik grupowy:))


>Drodzy Grupowicze
>Czasami orientujecie sie w tak dziwnych kwestiach, ze az zeby cierpna z
>zachwytu, dlatego tez ruszam tutaj z pytaniem. Moze ktos mi cos podpowie. I
>bardzo przepraszam, jezeli ktos poczuje sie zaspamowany.
>Niedlugo na moim serwisie ruszy sklepik z miodami, nie moj, tylko to
>firmuje. I mam problem - "miodowcy" chca sprzedawac miod pitny. Czy w
>sprzedazy przez siec wymagana jest koncesja na alkohol?
>DanaB
>
>
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl