« poprzedni wątek | następny wątek » |
171. Data: 2017-11-04 21:48:18
Temat: Re: [OT] [NTG] Re: Kacze cyckiTrefniś <t...@m...com> wrote:
> W dniu .11.2017 o 21:09 XL <i...@g...pl> pisze:
>
>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>> W dniu .11.2017 o 19:42 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>
>>>> W dniu 04.11.2017 o 17:43, Trefniś pisze:
>>>>
>>>>> Że też nie nudzi ci się, sobota wieczór...
>>>>
>>>> No popatrz, znów mogłabym dokładnie to samo napisać.
>>>
>>> Ja mam duszę samarytanina :)
>>> Musisz pisać i nie możesz tej potrzeby zwalczyć - potowarzyszę ci, może
>>> nawet przeprowadzę wiwisekcję, kolejny raz...
>>> Niektórzy już wyciągają czipsy.
>>>
>>
>> Ja - sało. Własnej roboty. I pięćdziesiątkę angielskiej gorzkiej własnej
>> takoż.
>>
>
> :)
> Kiedyś próbowałem wykonać soloną słoninę - czyli niby sało, ale...
> Ale wyszła taka obrzydliwość, że do dziś mi kiszki skręca na samo
> wspomnienie.
>
> Oczywiście próbowałem z tęsknoty za smakiem, nie za sowieckimi żołnierzami
> :)
>
> Znacznie lepsza od mojego "produktu" jest wędzona słonina, dostępna w
> regularnych sklepach.
> Tradycyjna polska, na przykład:
> http://www.swojskiespecjaly.pl/pl/p/Slonina-wedzona-
tradycyjna/57
>
> Jest jeszcze wersja w papryce... Pycha...
>
W papryce też mam.
Obie - istne masełeczko.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
172. Data: 2017-11-04 21:59:59
Temat: Re: [OT] [NTG] Re: Kacze cyckiW dniu 04.11.2017 o 20:47, Trefniś pisze:
> W dniu .11.2017 o 19:42 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>
>> W dniu 04.11.2017 o 17:43, Trefniś pisze:
>>
>>> Że też nie nudzi ci się, sobota wieczór...
>>
>> No popatrz, znów mogłabym dokładnie to samo napisać.
>
> Ja mam duszę samarytanina :)
To możesz mi świeżo upieczone bułeczki jutro z samego rana dostarczyć.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
173. Data: 2017-11-04 22:09:30
Temat: Re: [OT] [NTG] Re: Kacze cyckiW dniu .11.2017 o 21:59 FEniks <x...@p...fm> pisze:
> W dniu 04.11.2017 o 20:47, Trefniś pisze:
>> W dniu .11.2017 o 19:42 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>
>>> W dniu 04.11.2017 o 17:43, Trefniś pisze:
>>>
>>>> Że też nie nudzi ci się, sobota wieczór...
>>>
>>> No popatrz, znów mogłabym dokładnie to samo napisać.
>>
>> Ja mam duszę samarytanina :)
>
> To możesz mi świeżo upieczone bułeczki jutro z samego rana dostarczyć.
Ewa, zabawne, bo ja właśnie jutro rano będę piekł solanki. Chrupiące na
śniadanie dla rodzinki, już mi ślinka leci.
Niestety, dla ciebie nie starczy - musiałbym dwukrotnie wypełniać piec.
Logistycznie trochę trudne u mnie do przeprowadzenia...
Może kiedyś...
:)
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
174. Data: 2017-11-04 22:15:30
Temat: Re: [OT] [NTG] Re: Kacze cyckiW dniu 04.11.2017 o 22:09, Trefniś pisze:
> W dniu .11.2017 o 21:59 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>
>> W dniu 04.11.2017 o 20:47, Trefniś pisze:
>>> W dniu .11.2017 o 19:42 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>
>>>> W dniu 04.11.2017 o 17:43, Trefniś pisze:
>>>>
>>>>> Że też nie nudzi ci się, sobota wieczór...
>>>>
>>>> No popatrz, znów mogłabym dokładnie to samo napisać.
>>>
>>> Ja mam duszę samarytanina :)
>>
>> To możesz mi świeżo upieczone bułeczki jutro z samego rana dostarczyć.
>
> Ewa, zabawne, bo ja właśnie jutro rano będę piekł solanki. Chrupiące
> na śniadanie dla rodzinki, już mi ślinka leci.
> Niestety, dla ciebie nie starczy - musiałbym dwukrotnie wypełniać piec.
> Logistycznie trochę trudne u mnie do przeprowadzenia...
>
> Może kiedyś...
> :)
Za solankami nie przepadam. Wolę knyple, choćby i z mojej ulubionej
piekarni.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
175. Data: 2017-11-04 22:33:00
Temat: Re: [OT] [NTG] Re: Kacze cyckiW dniu .11.2017 o 21:48 XL <i...@g...pl> pisze:
> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>> W dniu .11.2017 o 21:09 XL <i...@g...pl> pisze:
>>
>>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>>> W dniu .11.2017 o 19:42 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>>
>>>>> W dniu 04.11.2017 o 17:43, Trefniś pisze:
>>>>>
>>>>>> Że też nie nudzi ci się, sobota wieczór...
>>>>>
>>>>> No popatrz, znów mogłabym dokładnie to samo napisać.
>>>>
>>>> Ja mam duszę samarytanina :)
>>>> Musisz pisać i nie możesz tej potrzeby zwalczyć - potowarzyszę ci,
>>>> może
>>>> nawet przeprowadzę wiwisekcję, kolejny raz...
>>>> Niektórzy już wyciągają czipsy.
>>>>
>>>
>>> Ja - sało. Własnej roboty. I pięćdziesiątkę angielskiej gorzkiej
>>> własnej
>>> takoż.
>>>
>>
>> :)
>> Kiedyś próbowałem wykonać soloną słoninę - czyli niby sało, ale...
>> Ale wyszła taka obrzydliwość, że do dziś mi kiszki skręca na samo
>> wspomnienie.
>>
>> Oczywiście próbowałem z tęsknoty za smakiem, nie za sowieckimi
>> żołnierzami
>> :)
>>
>> Znacznie lepsza od mojego "produktu" jest wędzona słonina, dostępna w
>> regularnych sklepach.
>> Tradycyjna polska, na przykład:
>> http://www.swojskiespecjaly.pl/pl/p/Slonina-wedzona-
tradycyjna/57
>>
>> Jest jeszcze wersja w papryce... Pycha...
>>
>
> W papryce też mam.
> Obie - istne masełeczko.
>
A propos tego sowieckiego sała...
Byłem kiedyś mimowolnym świadkiem zabawnego wydarzenia.
Grupa żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego próbowała posilić się w trakcie
ćwiczeń wojskowych tzw. polowymi racjami żywnościowymi rosyjskiej
produkcji. W kartonowym pudełku jakieś pożywienie, m. in. puszka, ale też
suchary, cukierek, jakaś kawa do zalania wrzątkiem itp.
Cwaniaki potrafili na podstawie wyglądu zewnętrznego określić zawartość
puszki, dowódca dostał tzw. tuszonkę. Po otwarciu tej puszki okazało się,
że zamiast tuszonki jest coś w rodzaju towotu, czy innego smaru :)
Wyobraźcie sobie taśmę produkcyjną takich puszek - to musiała być cała
seria oszukanych tuszonek!
Rosjanie to cwany naród, ale też sporo ryzykowali taką produkcją na
potrzeby wojska!
A może jednak, bez ryzyka, specjalna produkcja na potrzeby "bratniej"
armii?
Ciekawe :)
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
176. Data: 2017-11-04 22:35:50
Temat: Re: [OT] [NTG] Re: Kacze cyckiW dniu .11.2017 o 22:15 FEniks <x...@p...fm> pisze:
> W dniu 04.11.2017 o 22:09, Trefniś pisze:
>> W dniu .11.2017 o 21:59 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>
>>> W dniu 04.11.2017 o 20:47, Trefniś pisze:
>>>> W dniu .11.2017 o 19:42 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>>
>>>>> W dniu 04.11.2017 o 17:43, Trefniś pisze:
>>>>>
>>>>>> Że też nie nudzi ci się, sobota wieczór...
>>>>>
>>>>> No popatrz, znów mogłabym dokładnie to samo napisać.
>>>>
>>>> Ja mam duszę samarytanina :)
>>>
>>> To możesz mi świeżo upieczone bułeczki jutro z samego rana dostarczyć.
>>
>> Ewa, zabawne, bo ja właśnie jutro rano będę piekł solanki. Chrupiące na
>> śniadanie dla rodzinki, już mi ślinka leci.
>> Niestety, dla ciebie nie starczy - musiałbym dwukrotnie wypełniać piec.
>> Logistycznie trochę trudne u mnie do przeprowadzenia...
>>
>> Może kiedyś...
>> :)
>
> Za solankami nie przepadam. Wolę knyple, choćby i z mojej ulubionej
> piekarni.
To byłoby jeszcze trudniej - knypel na zakwasie, solanka na drożdżach.
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
177. Data: 2017-11-04 23:31:07
Temat: Re: [OT] [NTG] Re: Kacze cyckiFEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 04.11.2017 o 20:47, Trefniś pisze:
>> W dniu .11.2017 o 19:42 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>
>>> W dniu 04.11.2017 o 17:43, Trefniś pisze:
>>>
>>>> Że też nie nudzi ci się, sobota wieczór...
>>>
>>> No popatrz, znów mogłabym dokładnie to samo napisać.
>>
>> Ja mam duszę samarytanina :)
>
> To możesz mi świeżo upieczone bułeczki jutro z samego rana dostarczyć.
>
Jak natychmiast budzi się w ludziach homo sovieticus, kiedy na horyzoncie
pojawi się samarytanin...
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
178. Data: 2017-11-04 23:37:18
Temat: Re: [OT] [NTG] Re: Kacze cyckiTrefniś <t...@m...com> wrote:
> W dniu .11.2017 o 21:48 XL <i...@g...pl> pisze:
>
>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>> W dniu .11.2017 o 21:09 XL <i...@g...pl> pisze:
>>>
>>>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>>>> W dniu .11.2017 o 19:42 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>>>
>>>>>> W dniu 04.11.2017 o 17:43, Trefniś pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Że też nie nudzi ci się, sobota wieczór...
>>>>>>
>>>>>> No popatrz, znów mogłabym dokładnie to samo napisać.
>>>>>
>>>>> Ja mam duszę samarytanina :)
>>>>> Musisz pisać i nie możesz tej potrzeby zwalczyć - potowarzyszę ci,
>>>>> może
>>>>> nawet przeprowadzę wiwisekcję, kolejny raz...
>>>>> Niektórzy już wyciągają czipsy.
>>>>>
>>>>
>>>> Ja - sało. Własnej roboty. I pięćdziesiątkę angielskiej gorzkiej
>>>> własnej
>>>> takoż.
>>>>
>>>
>>> :)
>>> Kiedyś próbowałem wykonać soloną słoninę - czyli niby sało, ale...
>>> Ale wyszła taka obrzydliwość, że do dziś mi kiszki skręca na samo
>>> wspomnienie.
>>>
>>> Oczywiście próbowałem z tęsknoty za smakiem, nie za sowieckimi
>>> żołnierzami
>>> :)
>>>
>>> Znacznie lepsza od mojego "produktu" jest wędzona słonina, dostępna w
>>> regularnych sklepach.
>>> Tradycyjna polska, na przykład:
>>> http://www.swojskiespecjaly.pl/pl/p/Slonina-wedzona-
tradycyjna/57
>>>
>>> Jest jeszcze wersja w papryce... Pycha...
>>>
>>
>> W papryce też mam.
>> Obie - istne masełeczko.
>>
>
> A propos tego sowieckiego sała...
> Byłem kiedyś mimowolnym świadkiem zabawnego wydarzenia.
>
> Grupa żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego próbowała posilić się w trakcie
> ćwiczeń wojskowych tzw. polowymi racjami żywnościowymi rosyjskiej
> produkcji. W kartonowym pudełku jakieś pożywienie, m. in. puszka, ale też
> suchary, cukierek, jakaś kawa do zalania wrzątkiem itp.
> Cwaniaki potrafili na podstawie wyglądu zewnętrznego określić zawartość
> puszki, dowódca dostał tzw. tuszonkę. Po otwarciu tej puszki okazało się,
> że zamiast tuszonki jest coś w rodzaju towotu, czy innego smaru :)
> Wyobraźcie sobie taśmę produkcyjną takich puszek - to musiała być cała
> seria oszukanych tuszonek!
> Rosjanie to cwany naród, ale też sporo ryzykowali taką produkcją na
> potrzeby wojska!
Polskiego? - nic.
Gdyby to dla ich własnego szło, to winni oszustwa od razu byliby wykryci i
pojechaliby do łagru gdzieś pod Archangielskiem.
> A może jednak, bez ryzyka, specjalna produkcja na potrzeby "bratniej"
> armii?
O widzisz. To wyżej napisałam.
> Ciekawe :)
Raczej mało.
Ciekawe to by było, gdyby to było w czasie działań wojennych - jak myślisz,
jakie byłyby praktyczne=taktyczne skutki takiej niespodziewajki?
:\
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
179. Data: 2017-11-04 23:38:51
Temat: Re: [OT] [NTG] Re: Kacze cyckiTrefniś <t...@m...com> wrote:
> W dniu .11.2017 o 22:15 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>
>> W dniu 04.11.2017 o 22:09, Trefniś pisze:
>>> W dniu .11.2017 o 21:59 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>
>>>> W dniu 04.11.2017 o 20:47, Trefniś pisze:
>>>>> W dniu .11.2017 o 19:42 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>>>
>>>>>> W dniu 04.11.2017 o 17:43, Trefniś pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Że też nie nudzi ci się, sobota wieczór...
>>>>>>
>>>>>> No popatrz, znów mogłabym dokładnie to samo napisać.
>>>>>
>>>>> Ja mam duszę samarytanina :)
>>>>
>>>> To możesz mi świeżo upieczone bułeczki jutro z samego rana dostarczyć.
>>>
>>> Ewa, zabawne, bo ja właśnie jutro rano będę piekł solanki. Chrupiące na
>>> śniadanie dla rodzinki, już mi ślinka leci.
>>> Niestety, dla ciebie nie starczy - musiałbym dwukrotnie wypełniać piec.
>>> Logistycznie trochę trudne u mnie do przeprowadzenia...
>>>
>>> Może kiedyś...
>>> :)
>>
>> Za solankami nie przepadam. Wolę knyple, choćby i z mojej ulubionej
>> piekarni.
>
> To byłoby jeszcze trudniej - knypel na zakwasie, solanka na drożdżach.
>
Pozwolenie na dostarczenie już masz - to najważniejsze. Teraz chybaj,
samarytaninie, po to, co pani kazała.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
180. Data: 2017-11-05 00:51:59
Temat: Re: [OT] [NTG] Re: Kacze cyckiW dniu 2017-11-04 o 21:43, Trefniś pisze:
> W dniu .11.2017 o 21:09 XL <i...@g...pl> pisze:
>
>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>> W dniu .11.2017 o 19:42 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>
>>>> W dniu 04.11.2017 o 17:43, Trefniś pisze:
>>>>
>>>>> Że też nie nudzi ci się, sobota wieczór...
>>>>
>>>> No popatrz, znów mogłabym dokładnie to samo napisać.
>>>
>>> Ja mam duszę samarytanina :)
>>> Musisz pisać i nie możesz tej potrzeby zwalczyć - potowarzyszę ci, może
>>> nawet przeprowadzę wiwisekcję, kolejny raz...
>>> Niektórzy już wyciągają czipsy.
>>>
>>
>> Ja - sało. Własnej roboty. I pięćdziesiątkę angielskiej gorzkiej własnej
>> takoż.
>>
>
> :)
> Kiedyś próbowałem wykonać soloną słoninę - czyli niby sało, ale...
> Ale wyszła taka obrzydliwość, że do dziś mi kiszki skręca na samo
> wspomnienie.
>
> Oczywiście próbowałem z tęsknoty za smakiem, nie za sowieckimi
> żołnierzami :)
>
> Znacznie lepsza od mojego "produktu" jest wędzona słonina, dostępna w
> regularnych sklepach.
> Tradycyjna polska, na przykład:
> http://www.swojskiespecjaly.pl/pl/p/Slonina-wedzona-
tradycyjna/57
>
> Jest jeszcze wersja w papryce... Pycha...
>
50 zł za kilogram słoniny to ja dziękuję.
Program nie chce przyjąc opłaty za przelew i odbiór na poczcie tylko
przez kuriera za 19 zł.
1/2 kilogram to też nie można kupić -tylko 1 kg.
Niech sie wypchają.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |