Data: 2002-04-18 11:34:19
Temat: Re: OT - chleb
Od: "kolorowa" <v...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> jesli to byl "supermarket" ;-) to trzeba bylo poprosic kierownika i
upomniec
Nie, to był mały sklepik. Ze zdrową żywnością.
> natomiast co bardziej mnie martwi do brak szacunku do chleba!
> dla mnie kromka chleba ktora upadnie na podloge jest swieta, otrzepuje ja
i
> zjadam. oczywiscie z zachowaniem zdrowego rozsadku, nie zlizuje okruchow z
> podlogi i nie zbieram gdy wpadnie w bloto :)
Nie jestem pewna, czy to był brak szacunku dla chleba (chociaż nie wiem, co
oni robią potem z takim chlebem: wyrzucają, czy komuś oddają), czy raczej
szacunek dla klienta.
Ale jeśli chodzi o jedzenie z podłogi, to chyba mamy podobne poglądy;)
Niespecjalnie się przejmuję tym, że coś i spadło - a o dzieciach nawet nie
wspomnę:))). I nawet wzięłabym ten chleb tylko on był trochę przypalony.
Ja też nie wyrzucam jedzenia, a chleba w szczególności.
po wyjasnieniu sprawy
Tylko właśnie jak tę sprawę wyjaśnić? skoro nikt nic nie powiedział
> kupilbym ten chleb, absolutnie sie nie przejmujac co sobie pomyslal
personel.
Wiesz, żałuję, że go nie kupiłam.
--
Małgosia
mąż - jedyny (jak dotąd;)
dzieci - dwoje
|