Data: 2003-02-06 20:58:57
Temat: Re: OT czyli parę słów o sztuce dyskutowania ;)
Od: Yellow_Peril <y...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <b1ub9j$h7k$1@news.onet.pl>, j...@k...onet.pl
napisał(a)...
pozwoliłem
> sobie archiwizować dyskusje tej listy i pokazać kilku zacnym osoboem,
> których być może podpis widnieje na Waszych dyplomach. Oni też byli pod
> wrażeniem...
>
ROTFL.
Zawsze jak już brakuje argumentów pojawiają się ONI. ONI wszystko widzą,
nawet ONI podpisywali nasze dyplomy (w niektórych przypadkach ONI
musieliby zmartwychwstać). Najgorsze jest to, że ONI są pod wrażeniem,
bo przecież to ONI oceniają i ICH trzeba się bać.
Dobrze jest powoływać się na owych ONYCH - a przecież nikt ICH dotąd tu
nie wiedział, nikt nie przeczytał opinii podpisanej przez takiego ONEGO,
więc może ONI nie istnieją, albo co gorsze osoba powołująca się na ONYCH
wcale ICH nie zna. To byłaby dopiero konfabulacja :-)
Nie! To nie może być prawdą, przecież ONI SĄ WSZĘDZIE.
Trzeba tylko uwierzyć.
;-)
--
Yellow Peril
Nigdy złej woli nie przypisuj tego, co znacznie łatwiej wytłumaczyć
głupotą.
|