> yenn (alkoholik?:)

:))) yenn jak zwykle przesadza z tym alkoholizmem, sama z nią to różowe Carlo
Rosi czasami podpijam:)) bakułażanki tez polecam, bosmy obie na się to jedzonko
testowały. Jakby co, to też jestem w posiadaniu przepisiku i na inne cudeńka
vege też.

Pusiu Droga,
głowa do góry. Wierz mi, że tak jak powiedziała Conni w zyciu moze byc jeszcze
gorzej. A wiem co mówię, bo znam to z autopsji. Leć na spacer bo pogoda piękna,
zrób sobie dobrej kawki np. z whisky albo amarreto i kawałeczek gorzkiej
czekolady, bo od innych większych dobroci-łakoci niestety rośnie, no chyba żeś
szczęściara i masz cudowną przemianę materii:))
I pomysl, że jutrzejszy dzień będzie napewno lepszy od dzisiejszego. A wzorki
cóż, rzecz nabyta jak widać kleżanki uzupełnią braki. Ja chętnie co mam to dam,
a nie mam za dużo niestety:((

nureczka, bez cudownej przemiany materii niestety:((
>
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl