Lolalna Loja <s...@o...pl> napisał(a):

dużo różnych rzeczy odnoszących się do obrażania ludzi, subiektywizmu ocen itp.

Polecam artykuł z "Polityki" nr 8 z 24 lutego br. autorstwa Marka Ostrowskiego
"Proces o durnia".

Może przytoczę cytat:

Polski kodeks karny przewiduje z grubsza dwa przestępstwa przeciw czci:
pomówienie /zniesławienie, oszczerstwo/ i znieważenie /obelga, obraza/. /.../
Pomówienie to jakiś zarzut - że ktoś coś zrobił brzydkiego, kradł, donosił /.../
Od zniesławień należy odróżnić obelgi /obrazy/. Obraza jest wymierzona w
godność człowieka. Nie wolno zatem obrażać i potem tłumaczyć, że takie
określenie jak najbardziej do kogoś pasuje. Nie można powiedzieć "cham",
"sukinsyn", "pan jest zerem" - i potem przeprowadzać dowód prawdy.

Koniec cytatu.
I dla mnie - koniec tematu /w zakresie co jest dla kogo obrazą, a co nie/.

Ania


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/