Data: 2003-12-17 15:06:09
Temat: Re: OT poparzenie
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 17 Dec 2003 14:33:53 +0100, "agrest"
<t...@y...co.uk> wrote:
>witam i prosze o rade
>
>co zrobic z palcem, ktory dopiero co mial kontakt z goraca blacha (ok 200C)?
>poza tym, ze amputowac?
>zimna woda usmierza bol, ale na ktorko, a nie moge caly dzien stac przy
>kranie
>
>pytam was, bo jestem pewna, ze macie w tym jakies doswiadczenie
>
>pozdrawiam
>topielica, poparzona
>
w kuchni ZAWSZE mam buteleczke olejku lawendowego. czyni cuda!
mozna sobie polac lodowata woda oparzenie, zeby doraznie obnizyc
temperature, ale o efekty i koniec bolu to polecam lawende.
kilka tygodni temu przestawialam patelnie, rozmawiajac przez
telefon, zapomnialam, ze patelnia miala sporo oleju, szarpnelam
cholera, zeby przestawic, bardzo plynny olej polecial na stope.
duzy palec i nastepny wygladaly niciekawie - co pomiedzy nimi to
nawet nie patrzylam. az dreszczy dostalam....rozmowe skonczylam
normalnie (bo akurat mi tak wypadalo...) i pokustykalam po
lawende. to bylo kolo 6 wieczorem, bolalo jeszcze piekielnie ze
2-3 godziny. potem przestalo. lawende mialam przymocowana
opatrunkiem dwa dni. zagoilo sie bardzo ladnie, bezbolesnie.
kontakty z patelniami i blachami tez traktuje lawenda. jak sie
szybko zlapie to i pecherza wlasciwie nie ma.
trys
K.T. - starannie opakowana
|