Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.astercity.net!not-for-mail
From: "Adiola" <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: [OT] ratunku - dl i zaczyn drozdzowy
Date: Sat, 20 Apr 2002 22:12:07 +0200
Organization: Aster City Net
Lines: 60
Message-ID: <a9si3v$1cnj$1@pingwin.acn.pl>
References: <a9s80q$8te$1@news.tpi.pl> <a9s8jq$d1r$1@news.tpi.pl>
<a9s8rj$etl$1@news.tpi.pl> <a9s99u$i3h$1@news.tpi.pl>
<a9s9n5$kq9$1@news.tpi.pl> <a9sc2t$a7r$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 225-dzi-2.acn.waw.pl
X-Trace: pingwin.acn.pl 1019333571 45811 62.121.65.225 (20 Apr 2002 20:12:51 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Sat, 20 Apr 2002 20:12:51 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...net
X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:104953
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Wkn" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a9sc2t$a7r$1@news.tpi.pl...
> Mam ten przepis na bulle adioli i tam jak byk jest, że mleko ma być ciepłe
> do rozczynu.
cieple, bo wtedy szybciej rosnie....
> aha, studiuję dalej: 300 ml mleka, 20 dag cukru, tak miałaś? Pewnie tak.
> Kilo mąki? o rany, ale tego będzie dużo!
eeeejjjjj, to napewno nie moj przepis !!!!,
w moim stoi jak byk :
5 dag drozdzy
15 dag margaryny
3 dl mleka czyli 300 ml
2 dl cukru czyli 200 ml
10 dl maki czyli 1000 ml i wszystko odmierza sie szklaneczka setka, badz
miarka decylitrowa.
szczypta soli
Decylitra nie da sie przeflancowac na gramy, bo nic z tego nie wyjdzie!!!
Znaczy da sie, ale jak to odwazac....., ja tam wole na setki ;-))).
Hm, no nie wiem, ja mam własne
> przepisy, nieco się różnią, ale niech tam!
No to teraz juz sie pewnie niewiele roznia, co ??? ;-)))))
>
> Dalej wsyp sobie mąkę do michy ze szczyptą soli, weźmij drewnianą łychę,
> chlupnij wyrośniety rozczyn w mąkę i pomerdaj tą łychą. Jak łyżką trudno,
to
> zarób łapkami (dzieciaka do miski nie upuść, hihi), wtedy wlej masełko
> przestudzone trochę, żeby gorące nie było i zagniataj łapkami dość długo,
> pewnie będzie z 10 minut.
Jesli jest sie szczesliwym posiadaczem miksera, lub lepiej malaksera, to z
powodzeniem nalezy w/w uzyc, co by sie nie meczyc :-)))).
wtedy tylko rozczyn podrosniety lujnac do michy z maka, zakrecic mikserem
( tymi kreconymi odnozami), dolac roztopiony tluszcz i wyrobic lapami az
bedzie lsniace. Czasem maka jest bardziej sucha i chlonie wiecej mleka, wiec
na oko trzeba dochlupnac ciut wiecej mleka, albo jak sie za mocno do lapek
lepi, to podlac sobie lekko oliwa.
> Pod ścierę czystą i niech rośnie z godzinkę.
> Dalej pewnie wiesz
>
> ja bym nadziała cynamonem z masłem i cukrem, tylko bym pewnie kilka
> namokniętych rodzynek wsadziłą bno lubię i
> i to nadzienie z podziabanych orzechów włoskich cukru i masła jest pycha
reszte jak najbardziej potwierdzam :-)))))))
Pozdr.
Adiola
|