Data: 2003-06-27 18:43:00
Temat: Re: OT/znowu to samo czyli zdrobnienia
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>A zdrobnienia w zwracaniu sie do siebie zakochanych? Moga smieszyc lub
>zenowac, ale ja tam wole uslyszec "Kotku" niz "Kocie", choc wcale nie
>jestem taka mala.
a moj wielki przyjaciel mowi do swoej kochanej zony, mojej
wielkiej przyjaciolki (niech sie nie rumieni jak podczytuje,
hrehreher) per Koniu!
mnie maz nie zdrabnia. ja jego tez nie ;l)
>
>Jedne jezyki bardziej sie nadaja do zdrabniania niz inne. Angielskiego
>i polskiego pod tym wzgledem nie ma co porownywac, IMO.
to tez powiedzialam, choc angielski sie lubi zdrabniac, ale
inaczej ;))))
na pewno nie w kuchni!
Van-Pierz
K.T. - starannie opakowana
|