Data: 2002-02-01 12:24:36
Temat: Re: OTKura to też człowiek
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Iza <i...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a3dvnd$bjr$...@n...tpi.pl...
> Teraz to juz mój naprawdę ostatni raz w tematyce ideologicznej
;) to sie jeszcze okaze
> Ale w tej sytuacji nie widzę miejsca dla nas ludzi, musimy koniecznie
masowo
> się wytruć albo spalić ...
To juz niedlugo, cierpliwosci.
> chociaz nie jestem pewna co będzie bardziej
> szkodliwe dla natury. Nie silę się na ironię, nic z tych rzezcy. Chę tylko
> powiedzieć, że człowoiek istnieje jako element przyrody i albo to
przyjmiemy
> albo nie.
Jak najbardziej. Jest jednak tak, ze cos nas odroznia od innych zwierzat.
I musimy sie ograniczac sami. Ja sobie zdaje sprawe, ze to sa pobozne
zyczenia, tzn. ze ludzie sie zmienia tak poprostu bez jakiejs zawieruchy.
> Taki kot (drapieżnik) też może w ostateczności jadać makaron i gotowaną
> marchewkę - może, wiem to na pewno bo miałam dużo kotów. Ale w naturze
łowi
> mniejsze zwierzątka. Tak samo człwoiek może jadać rośłiny, ale ale to
wcale
> nie znaczy, że akurat ten sposób żywienia jest pierwotny, właściwy,
> odpowiedni.
I dla tego sobie tu dyskutujemy. Bo nikt nie jest pewny, niektorym sie zdaje
i to wszystko. Mnie caly czas wychodzi, ze jednak roslinki.
Iza skoro juz jestesmy na pl.misc.dieta to co sadzisz o spirulinie?
> Wegetarianie, macie w domach jakieś zwierzęta mięsożerne?
Ja nie mam, gdybym mial to bym karmil miesem az do smierci
i juz nastepnego nie bral.
pozdrowienia siostro!
Chaciur
|