Malgorzata Lewicka pisze:

> Mam tylko wrażenie, że krótka fryzura na
> rzadkich włosach może wyglądać bardzo nieszczególnie.

Teraz są takie "uszczęśliwiacze" do włosów (kremy, pasty, pianki
powiększające objętość), że wszystko da się zrobić. Można też zrobić trwałą
podnoszącą włosy, czyli nie typowego barana, a jedynie coś, co pozwoli
uwierzyć, że ma się więcej owłosienia na głowie.

> Zaryzykować i obciąć w cholerę, a potem chodzić na łysawo, czy podtrzymywać
> status
> quo?

Zaryzykować i obciąć w cholerę. Jakby co, to włosy nie ręka - na pewno
odrosną.
Ale najpierw wybrać odpowiednią fryzurę i dobrego fryzjera.
I przespać się z decyzją tak ze dwie noce ;-)

--
PozdrawiaM
co zaryzykowała, obcięła się dwa lata temu na bardzo, bardzo krótko, była
zachwycona efektem, ale teraz znów dla odmiany i z nudów zapuszcza