Data: 2002-06-02 21:50:21
Temat: Re: Obgryzione modrzewie
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: "AnkaS" <s...@f...edu.pl>
> Dzięki Jurku,
> ale mnogość tego. Niestety nie ma STOP KOŃ ;-).
> Sąsiedzi się ucieszą, ze STOP Dzika, bo maja ciagle kłopoty.
> Jeszcze tylko musze to dorwac w handlu.
> Co to znaczy spałowanie. Bo kojarzy misie to tylko z MO, lub ZOMO
>
> Tymczasowo kupilam 12 kg drutu kolczastego
> i w dwóch rzedach rozciągnelam doczepiając od swojej strony
> do słupków sasiada.
> Dodatkowo pytanie :
> Czy ktos wie w jakiej odległości od granicy mozna sadzic drzewa i krzewy.
> Chyba kiedys bylo na grupie, ale nie moge znalezc. NA moje uwagi do
> gospodarza, ze konie obgryzaja modrzewie stwierdzil, ze sa za blisko
granicy.
> A są ok. 1m od granicy
> --
> Pozdrawiam Anka
:)
ja sie chyba kiedys o to pytalem
i padlo wtedy
ze dobry obyczaj kaze sadzic tak
aby galezie nie przechodzily na druga strone plotu
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|