"czeremcha " <c...@W...gazeta.pl> wrote in message
news:enep1n$eip$1@inews.gazeta.pl...
> Panslavista <p...@w...pl> napisał(a):
>
>> Czy te Twoje kluski są wielkosci bułek?
>
> Napracowałam się, napisałam - i nie chciało wysłać. Więc może się
> powtórzę,
> ale trudno, nie moja wina...
>
> Są wielkości małych bułek. Kupne, przyznam zaczepnie. Smakują mi odgrzane
> na
> patelni, na mleku. Zrobiłam do nich sos z mrożonych wiśni i polałam
> dodatkowo śmietanką.
>
> W "Kuchni Polskiej" nazywają je kluskami drożdżowymi na parze, tak je
> nazywaliśmy w domu - a pewnie Ci chodzi, że to bułki drożdżowe albo
> pampuchy, albo coś tam. Dla mnie - kluski. :-)
>
> Ania

Od dziecka takie jadłem - wielkości dawnej bułki za 50 gr. Mój rekord -
17szt, babcia donosiła - nadziewała te "knedle na parze" marmoladą. Po ich
zjedzeniu nie mogłem wstać od stołu - jedyny raz w życiu 9miałem wtedy
okolo18 lat).
Z tym, ze gotowała wrzucone na wodę w największej brytfannie, ale
jednorazowo nie więcej niż 3 szt - trzeba było po 15 min gotowania wyciągać
na półmisek dwoma widelcami rozdzierając od góry, aby para wyszła - wtedy
nie "klapały". Gdy była druga osoba gotowała 6 szt jednorazowo...

Polane przyrumienionym lekko masłem na to rozdarcie i posypane cukrem
wyśmienicie smakowały (17 szt!!!!:-P))))))))))))).