Data: 2004-10-18 20:40:34
Temat: Re: Obiad weselny
Od: "AniaM" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Stanisław Remuszko" <r...@a...net> wrote in message
news:cl04u8$1tk9$1@mamut.aster.pl...
> Jeszcze raz serdecznie dziękuję!
> Co się tyczy kapusty zasmażanej: natychmiast zmieniamy na ogórek kiszony.
> Odnośnie do trzech godzin: tak ma być. Zamiast "obiad weselny" lepiej było
> napisać "uroczysty obiad okołoślubny". Uczestników będzie w sumie
> trzydzieścioro, elegancki klub w centrum Warszawy, i nie chcemy wydawać na
> wszystko więcej niż trzy tysiące złotych. Żadnych tańców. Delikatna muzyka
> w
> tle.
> A jak potem młodzi ludzie będą chcieli gdzieś bawić się w swoim gronie
> całą
> noc - to już ich sprawa.
> Pozdrawiam z respektem
> Stanisław Remuszko
> P.S. Ania ma przedmałżeńskie lęki egzystencjalne, ale chyba faktycznie nie
> jest to jeszcze powód do odwoływania ślubu.
>
>Popieram takie krotkie przyjecie. To jest to ! Swoje mam juz dawno za soba,
>ale dziecku chcialabym zrobic kiedys symboliczne.
Pozdrawiam i zycze powodzenia
Anna
|