Data: 2009-03-04 10:03:49
Temat: Re: Obiektyw a trwałość małżeństwa
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Hanka" <c...@g...com> wrote in message
news:f630bc90-2068-44a6-978d-83a79a162b2d@n30g2000vb
a.googlegroups.com...
"
Moze oczekiwala tu jakiejs rozmowy, pomocy, ale po otrzymaniu scierka
po nogach, uciekla?
"
Kama nie wyglada na biedna myszke tylko na wyrachowana cwaniarę do kwadratu.
Nie litowałbym sie nad nią.
Problem byl nastepujacy: Kama opisała rzecz bardzo poważna - znecanie się
nad dziecmi.
Stad mocna reakcja ludzi zeby cos z tym zrobic.
Gdy jednak przechodzim do konkretów, to ich brak, natomiast
okazuje sie ze problem jest w scieraniu jakis podłóg.
W sprawie dzieci Kama nie robi nic.
Zaczyna wiec byc mocne podjrzenie ze Kama z zemsty taki watek po prostu
sobie wymyśliła.
I znowu ostra reakcja ludzi, bo takie kłamstwo to niezłe świństwo. Robi
zamieszanie.
Mnie jeszcze dotknał tekst typu: "odeszłam ale nie spaliłam za sobą mostów".
Trzeba miec niezly tupet, zeby po takim spluciu jeszcze sobie do placówki
wrócić.
Pozdr,
Duch
|