Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!wsisiz.edu.pl!plix.pl!newsfeed1.plix
.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!border2.nntp.dca.giganews.com!nntp.g
iganews.com!postnews.google.com!r3g2000vbp.googlegroups.com!not-for-mail
From: Hanka <c...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Obiektyw a trwałość małżeństwa
Date: Thu, 5 Mar 2009 00:05:15 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 65
Message-ID: <e...@r...googlegroups.com>
References: goirkp$k5t$...@n...onet.pl
<d...@1...googlegroups.com>
<gok6p3$vmc$1@news.onet.pl>
<f...@n...googlegroups.com>
<gokeid$m2r$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 79.184.2.32
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1236240315 8399 127.0.0.1 (5 Mar 2009 08:05:15 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Thu, 5 Mar 2009 08:05:15 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: r3g2000vbp.googlegroups.com; posting-host=79.184.2.32;
posting-account=3ddN9goAAABx4H0xhn8iAPNpeLKRC8Ts
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; Neostrada TP
6.1),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:443705
Ukryj nagłówki
On 4 Mar, 00:30, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
> >> pytam się - gdzie sens w poście kamy, o co jej chodziło?
> > Nie wiem.
> > Nie siedze w jej glowie.
> ale w mojej tak jakbyś chciała usiąść.
Nie.
Opowiadam tylko o swoich, na temat Twojej glowy, wrazeniach.
Zderzenie dwoch subiektywizmow, ot co.
> > Moze oczekiwala tu jakiejs rozmowy, pomocy, ale po otrzymaniu scierka
> > po nogach, uciekla?
> a rozmawiałaś z nią?
Nie, poniewaz mam swiadomosc, ze nie moglabym obecnie pomoc w zaden
konkretny sposob.
> >> nikt mi nie będzie wygodnicko wmawiał, że jestem przeczulony na punkcie
> >> "rzekomego" atakowania krk.
> > Odnosze wrazenie. Niczego Ci nie wmawiam, a juz tym bardziej
> > wygodnicko.
> > Dlaczego tak sie jezysz na ten temat?
> > Jakies watpliwosci, pilnie skrywane nawet przed samym soba?
> nie na ten temat.
> jeżę się, jak słusznie zauważyłaś, ale na zupełnie inny temat.
Na jaki?
> >> nie zauważyłaś, ze pytam o to "co zrobiłaś"?
> >> ja się wypowiedziałem, zakładając, że to blaga.
> >> skoro ty tak nie zakładasz, czy nie powinnaś jakoś konstruktywnie
> >> zareagować? zrobić coś, by to przerwać?
> >> owszem nie musisz.
> > No wlasnie.
> ale ciekawe, że musiałaś mi imputować powyższe:
> "Fakt przyodziania szat zakonnych czy sutanny kaplanskiej nie zmienia
> automatycznie CZLOWIEKA w jakaś swieta maszyne o wylacznie anielskich
> cechach".
> bo tak to zrozumiałem - skoro rozmawiasz ze mną i o mojej interpretacji,
> to chyba jasne jest, że powyższe wziąłem do siebie.
Nie, moim zamiarem nie bylo imputowanie Ci czegokolwiek, a tylko
ewentualne poddanie dyskusji mozliwosci zachowan jak najbardziej
ludzkich, w wykonaniu osob, ktorym przypisuje sie niekiedy,
zdecydowanie blednie, MZ, cechy anielskie wlasnie.
Nie zasygnalizowalam w zaden sposob przejscia na poziomy ogolne,
mylnie zakladajac, ze moj tok rozumowania jest klarowny.
Widzimy jednak, ze bez szczegolowych uzgodnien nie da sie rozmawiac na
powazne tematy.
Pojscie na zywiol sprawdza sie w rozmowach typu ping-pong, gdzie
kolejne odpowiedzi moga osiagac dowolny poziom abstrakcji.
Niezawodnie natomiast spisuje sie zachowywanie wobec rozmowcow
odrobiny dystansu, z ewentualnym dopytaniem szczegolow, a nie z
automatycznymi ocenami, ZAWSZE subiektywnymi.
Stad w moich wypowiedziach slowa typu: odnosze wrazenie.
Bo to ZAWSZE bedzie tylko MOJE wrazenie, nigdy zas: pewnosc.
|