Data: 2009-03-06 14:20:03
Temat: Re: Obiektyw a trwałość małżeństwa
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gor9st$q5d$1@news.onet.pl...
> cbnet pisze:
> > Nie.
> > Tego nigdy nie uda ci się potwiedzić.
> > Musisz zadowalać się zakładaniem że tak właśnie jest.
> >
> > Ani na wejściu, a ni na wyjściu.
> >
> A ja zgodzę się z H.
> Na niższym, subtelniejszym poziomie jesteśmy identyczni. Cała reszta to
> to, jakich chcemy siebie widzieć. Ta chęć przy odpowiedniej
> determinacji, obsesyjnym uporze może zacząć oddziaływać na ten ukryty
> obszar i dokonać faktycznej zmiany.
> Chodzi o prawo. Prawo jest jedno i wspólne dla każdego, każdy mu
> podlega. Każdy działa wg jednakowych mechanizmów i można by rzec iż
> ludzkie reakcje, zachowania, nawet w długim okresie czasu są do
> przewidzenia.
Tak ci się pierdzieli... Pisz co jest a nie opisuj tego, czego byś chciał w
JudeUtopii.
|