Data: 2007-09-27 01:59:14
Temat: Re: Och jak ja lubie, lubię, lubię...
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Kasia " <a...@g...pl> wrote in message
news:fdf0kq$1o3$1@inews.gazeta.pl...
> I z pewnością nie nosisz piżamek. Pewnie żeby ich nie obszczać.
Dokladnie tak jak mowisz, przeszkadzalyby mi tylko w szczaniu na wszystko.
Takze na skurwialego KP
> Zabrzmiało jak groźba...
Chuj nie grozba.
> Bardziej się cieszę z tego, że negatywne przeżycia okazują się nie takie
> straszne, niż jak się wydawały przed. Ale oczywiście nie przeżyłam
> jakiegoś
> koszmaru - nikt mnie nie zgwałcił, nie pobił bliskiej mi osoby na moich
> oczach, nie byłam świadkiem kataklizmu... Fakt, że cieszę się z tego, ale
> to
> nie jest główny powód lubienia życia, ponieważ cały czas mam świadomość,
> że
> "przypadki chodzą po ludziach".
Blebleble. Nic ciekawego, spodziewalem sie takiej odpowiedzi.
> Kiedyś od strony Grobli widziałam, jak jakiś facet kiwa się na moście św.
> Rocha (na łuku) i w pewnym momencie zobaczyłam(?),jak spada. Ale gdy tam
> doszłam po paru minutach - nikogo nie było, również żadnego zbiegowiska -
> wszystko normalnie.
> Pewnie to było złudzenie albo jakiś student się wygłupiał.
Brak zwiazku z tym co pisalem.
Rozumiem ze to taka ciekawostka.
Rewelacyjna.
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/
|