Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.icm.edu.pl!not-for-mail
From: "Jerzy" <0...@m...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Ochrona przed mrozem
Date: Fri, 9 Nov 2001 11:55:54 +0100
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 30
Message-ID: <9sgcei$8ho$1@sunsite.icm.edu.pl>
References: <9sga8l$kmk$1@news.formus.pl>
NNTP-Posting-Host: brama.proszynski.pl
X-Trace: sunsite.icm.edu.pl 1005303058 8760 193.218.115.254 (9 Nov 2001 10:50:58 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 9 Nov 2001 10:50:58 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MSMail-Priority: Normal
X-Notice1: This post has been postprocessed on the news.icm.edu.pl server.
X-Notice2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:37417
Ukryj nagłówki
> W watku ponizej Remal poruszyl sprawe szkodliwosci lisci orzecha
wloskiego.
Allelopatia
"Całe zamieszanie wokół orzecha wynika z istnienia jednego związku
chemicznego który dobrze znasz, bowiem wielokrotnie przysporzył Ci kłopotu
z brązowymi rękami po akcie usprawiedliwionego łakomstwa. Związek ten, to
jak podają mądre książki jest utlenioną i zhydrolizowaną toksyną,
przekształconą do naftochinionu pt. juglon.
W tych samych książkach przeczytać można, że na dodatek ma on ciekawą
właściwość, -uaktywnia się dopiero po pewnym czasie bytu w glebie i ponoć
zalegać tam może do prawie 2 m głębokości. A czego dokonują w organizmie
roślinnym związki allelopatyczne ( w sensie negatywnym piszę dla
pewności) :-)
Przede wszystkim hamują kiełkowanie, ograniczają syntezę białek,
zmniejszają dopływ asymilatów przez indukcję syntezy kalozy która zatyka
roślinne rurki sitowe tak jak ser uszy u zdegustowanego melomana. Jest
oczywiście szereg innych działań tych substancji jak np. hamowanie
tworzenia brodawek u roślin motylkowych, jednak o tym dokładnie nie mi
jest dane wiedzieć, ale doprawdy wiem za to komu.:-)"
http://zielonomi.sggw.waw.pl/zielono.htm
> Ja takimi liscmi obsypalem doly powojnikow przy murze (do wys. ok 40 cm)
> oraz azalie i przyktylem je (liscie) agrowloknina, zeby sie nie
> rozsypywaly.
Samych liści orzecha włoskiego raczej bym nie użył, jako dodatek 10% do
innych tak, nawet kompostowałem i nie widziałem szkodliwego działania.
pozdr. Jerzy
|