Data: 2003-10-16 20:16:21
Temat: Re: Odfrunęły gołąbki z gąbki...
Od: "" <m...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik "waldek" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bmlrfg$k4a$1@inews.gazeta.pl...
> > To już trzeci sposób robienia gołąbków, o ile można je tak jeszcze nazwać.
> > Pierwszy, to tradycyjnie, farsz owijany kapustą. Drugi to gołąbki
> > węgierskie, gdzie kapustę miele się razem z farszem i robi duże pulpety.
> >
> > Może jeszcze inne metody znacie?
> >
>
> mozna jeszcze wyciac głąba, obgotowac lekko, wydrazyc i napchac farszu
>
> > waldek
> > =======
> >
> >
> aneta
>
>
Witam! Ja właśnie robię takiego "gołąbka' w żeliwnym kociołku nad ogniskiem.
Kapusta, która dotyka do ścianek naczynia lubi się trochę przypalić, ale to
tylko dodaje smaku potrawie. piekę ok. 1 godz.Najlepsze na drugi dzień / jeśli
doczeka/. pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|