Data: 2009-09-30 20:56:12
Temat: Re: Odgrzewane parówki, czyli o wstręcie do ciepłego ...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 30 Sep 2009 22:24:46 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1jg5twzw9noh3.1c8fp30spv2w6.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 30 Sep 2009 09:34:48 +0200, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>
>>>
>>> Tzn. do czego służy whadełko wg. tego profesjonalnego kursu?
>>> vB
>>> ----------------------------------------------------
------------------------
>>> To do czego służy nóż według profesjonalnego kursu? To narzędzie-
>>> podobnie
>>> jak różdżka. Tam akurat uczyli nas w zakresie podstawowym- i tak naprawdę
>>> to
>>> różdżką- znaleźć coś "na świadka".Czyli przykładowo: jedna osoba nosiła
>>> przy
>>> sobie cały czas 2 przedmioty. Jeden wkłada do pudełka a drugi daje mnie.
>>> Z
>>> kilku pudełek- badając je różdżką- mam określić, gdzie jest schowany
>>> przedmiot
>>>
>>> serdecznie pozdrawiam
>>>
>>> Chiron
>>
>> Kiedyś jedno malżeństwo z mojej rodziny chodziło na kurs
>> "wahadełkostwa"...
>> Ów kurs w niczym im nie pomógł - jak durni byli, tak durni pozostali...
>> Czy
>> efektywność wahadełka zależy od poziomu inteligencji wahającego nim?
>> ;-)
>> --
>>
>> Ikselka.
>
> To równie dobrze mogła byś powiedzieć, że oboje kończyli kurs szydełkowania-
> i jak durni byli...:-)
No nie całkiem: o ile każdy w miarę inteligentny (czyli rozumiejący
schematy i umiejący je stosować w różnych kombinacjach) potrafi cos
praktycznegomniej lub bardziej sprawnie wyszydelkować, jeśli tylko przyswoi
podstawowe zasady pętelkowania drucikiem, o tyle pytam: to CO potrafi
"wywahadełkowac" ktoś podobnie uposażony, kto przyswoił podstawowe zasady
wahadełkowania?
--
Ikselka.
|