Data: 2012-02-18 04:06:59
Temat: Re: Odłączyć?
Od: Flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <n...@4...net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Sun, 12 Feb 2012 01:14:36 +0100, Flyer napisał(a):
>
> > In article <12e7rciobnr4c$.12qntof9r1968.dlg@40tude.net>,
> > i...@g...pl says...
> >> Zaproponuj poprawę zasad ubezpieczeń zdrowotnych.
> >> Może za mało składek odprowadziłeś :-]
> >
> > BTW. - TY odprowadzasz jakieś składki ubezpiecznia zdrowotnego?
> > ;>
>
> A po co ja? - mąż od 30 lat odprowadza, a nie wykorzystuje, więc ja moge
> teraz. Ja odprowadzałam lat 19.
>
>
> > Tak jak wszyscy, a przynajmniej większość - za mało odprowadzili
> > składek, żeby sfinansować ich specjalistyczne leczenie. Na tym
> > polega utopia. I na tym polega ciężar, który muszą ponieść
> > lekarze.
> >
> > Dla otuchy dodam, ze w 2011 nie byłem u lekarza ani razu, więc
> > moje 2000 poszło na leczenie kogoś innego, ale zdaję sobie
> > sprawę, że te 2 tys. to tylko poszło "na waciki", a nie na pełną
> > procedurę.
>
> Mój mąz w ciągu ostatnich 15 lat byl u lekarza "państwowego" RAZ - w
> zeszlym roku, z urwanym kleszczem do wyjęcia, u lekarza ogólnego.
> Do dentysty i okulisty chodzi prywatnie. Ja też.
> Więc Ty możesz chodzić do państwowego za nas, z "naszej" puli.
> :->
Nie mogę, bo wasza pula [na dwojga? ;>] zostanie wyczerpana z
naddatkiem w momencie, kiedy trzeba będzie zrobić
specjalistyczną operację/leczenie. Dla jednego z Was. ;>
> >
> > Z "Dr Housa" dowiedziałem się kiedyś, że w USA operacja
> > mikrochirurgiczna pt. przyszycie palca kosztuje 80 tys usd,
> > czyli po naszemu [zaniżając] 160 tys zł. Gdybym odciął sobie
> > palec, to zarobienie na jego przyszycie zajęłoby mi 80 lat
> > pracy.
> >
>
> Dowiedz się jeszcze, jak oni to robią, że ich stać :->
Niech się zastanowię ... ;> Likwidują swoje fundusze emerytalne?
;> W USA to jest możliwe [nie w sensie gdybania, ale tam tak
można].
PF
|