Data: 2002-06-12 07:25:27
Temat: Re: Odp: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...
Od: "kolorowa" <v...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Didziaka zdenerwowal
> sam fakt ze ktos ogladal jego strone.
Ja też nie kumam, o co poszło.
Z tego, co napisał Didziak, wygląda mi to tak, jakby umieścił na swojej
stronie jakieś tajne informacje, których nikt nie powinien czytać albo jakby
D. był postacią znaną i ktoś to wykorzystał.
Ale nie mam pojęcia, co jest grane. A Didziak nie powie. Ten kto
"przyjaciel', o którym pisze Didziak, pewnie też nie.
Małgosia
|