"wojtekf" <m...@h...com> writes:


> Jednak poroporcjonalnie przypuszczam ze trzy 'machy' weeda
> przy jezdzie samochodem sa o wiele grozniejsze niz jedno piwo.

Smiem twierdzic ze nie. Chociaz rzecz jasna zalezy to od podatnosci
poszczegolnych jednostek na jedno i drugie.
Ja sama po sobie powiedziec moge, ze po 3 machach dobrego skreta nie
czuje NIC. Wrazenie rozjechania czasu i przestrzeni (nie wiem jak to
lepiej okreslic) nastepuje po naprawde dosc duzej ilosci (lubo
czysciutkiej, mocnej marysce ale i tak przynajmniej jedna lufke trzeba
spalic);
natomiast jesli jestem na czczo to jedno pollitrowe piwo o voltazu
6-7% bedzie przeze mnie odczuwalne.

>
> O marihuanie napisano cale tomiska , wiec szkoda tu pisac o naturze
> tego uzaleznienia.
> Diano, oprocz naukowcow , kazdy kto sobie podjaral wie
> ze PODSTAWOWYM zaburzeniem THC na lekkim rauszu
> jest zmiana poczucia czasu i przestrzeni . A szczegolnie czasu -
> po prostu nie wiesz czy cos zdarzylo sie pol godziny temu czy
> dwie sekundy ..... itd ;) jak zapalisz zobaczysz

Zgadza sie, tylko zeby osiagnac ten efekt trzeba miec calkiem sporoa
dawke.
Normnalnie, gdy palisz na imprezach to towar jest na tyle slaby ze
prawie nikt tego efektu nie osiaga.
Ludzie dostaja smiechawki, robia sie weseli, zapominaja o problemach i
tyle.


> A propos wypadkow samochodowych .....
> przezylem niezly szok kiedy w styczniu zeszlego roku
> uslyszalem wiadomosc porannym wiadomosciach radiowych w US
> " Prosze Państwa mam przyjemnosci poinformowac
> ze wczoraj w calym kraju nikt nie zginal w wypadku samochodowym ,
> ostatnie takie swieto mielismy przed 441 dniami .... "
> To robi NIESAMOWITE wrazenie , w kraju gdzie w czesci stanow
> mozesz legalnie miec 1,5 promila (nie wiem , w innych moze nawet wiecej)

Z tymi promilami to ci sie cos grubo pomylilo.

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/