« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-12-14 23:46:04
Temat: Re: Mam zal do Was kobietKarol Y <k...@o...pl> napisał(a):
> >>Jedna z Was kobiet, zwiodla mnie na manowce. Najpierw wmowila nieprawde,
> >>przez co poswicilem dla niej czas, srodki i przede wszystkim siebie, a
> >>potem od tak jakby nic powiedziala spadaj.
> > Ma do tego prawo.
> Ale na pewno nie wg kodeksu moralnego.
Co??? A jakie to "prawo moralne" zabrania sie kobiecie *rozmyslic* i
*zrezygnowac* z zaczetej "inwestycji matrymonialnej"? A nawet bawic w
manipulowanie facetami?
> Ja tez moge wyjsc z kalachem na
> ulice i sobie postrzelac
Pewnie, ze mozesz.
> prawo jako takie mi zabrania,
"Zabrania" - w sensie: musisz sie liczyc z tym, ze poniesiesz z tego powodu
konsekwencje prawne.
> ale inne mowi
> "robta co chceta" :)
To jest w takim razie bezprawie/anarchia a nie prawo. Gdzie masz w
dzisiejszych czasach takowa anarchie? Na Ksiezycu? ;->
> Jak sie za cos biore to przyjmuje na siebie obowiazki,
Liczysz na to, ze kobieta "wezmie na siebie obowiazek" dogadzania kazdemu
ciotowatemu nieudacznikowi, ktory sie do niej natretnie przystawia i z
naiwnoscia wywolujaca odruch wymiotny "robi sobie nadzieje"??? LOL! :D
> chodzby takie, ze
> obowiazuja mnie odpowiednie procedury wyjscia z danej sytuacji.
"Spadaj" jes ogolnie przyjeta procedura splawiania natretnych i naiwnych
ciotowatych nieudacznikow. Nie licz na litosc, na ktora nie zaslugujesz... ;->
(...)
> >>Coz przejechalem sie i z goscia o wielkim zaufaniu i braku egoizmu jest
> >>teraz o jednego wiecej z tych, ktorzy teraz Wam moga wyrzadzic podobna
> >>krzywde (ewentualnych hamulcow juz brak).
Hehehehe :D Gdyby byl z Ciebie taki chojrak, na jakiego tu kozaczysz - tj.
facet, ktory ma takie warunki
fizyczne/psycho-intektualne/spoleczno-ekonomiczne, zeby moc okrecac laski
wokol palca - to nie uslyszalbys owego sakramentalnego "spadaj" (albo bys sie
nim w ogole nie przejal), z ktorego powodu tu tak zalosnie skomlesz, ze
zloscia tupiesz nozka i wygrazasz zacisnietymi piastkami... ;->
Zamiast uciekac ze swej frustracji w marzenia jak to Ty bys sie "mscil" na
"zepsutych kobietach", lepiej modl sie bys trafil na jakas wyposzczona
desperatke, ktora laskawie nie powie Ci "spadaj"...
Powodzenia!
pozdrawiam
quasi-biolog
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-12-15 01:02:23
Temat: Re: Mam zal do Was kobietUżytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości news:
dnq5hq$9s1$...@i...gazeta.pl...
> Użytkownik "Karol Y" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:dnq22b$2af9$1@node3.news.atman.pl...
>
> [...]
>
> Oczywiście masz całkowitą rację. Moja rada jest taka - staraj się o tym nie
> myśleć ... i pamiętaj - czas leczy rany.
Niech zatem śpi i śni dalej. Niech nie wierci się zbytnio w czasie snu to być
może sen się na powrót ustabilizuje i wszystko będzie 'nice'.
"Świetna rada wuju, pycha".
Przecież to są ewidentne symptomy dorastania. Rozterki i gorycz po ciężkim
zawodzie sercowym. To się zdarzało od zawsze i chyba zawsze zdarzać się będzie.
Widać tu jak zmienia się (jak zmienne bywa) postrzeganie rzeczywistości przez
człowieka i co za tym idzie. To są kwestie fundamentalne zwłaszcza dla kogoś kto
dorasta. A Ty radzisz gościowi, żeby o tym nie myślał.
Starsza pani u której obecnie wynajmuję pokój jest cała w bólu. Ma chyba z 200
kg żywej wagi i spore problemy przy chodzeniu. Oczywiście je bez umiaru a
jednocześnie mówi, że jeść nie powinna. Gustuje natomiast w różnego rodzaju
pain-killer`ach. Jest w środkach przeciwbólowych na prawdę doświadczona bo
połyka je codziennie od lat. Ale ból zwalczyć można na więcej niż jeden sposób o
czym ona nie tyle nie wie co absolutnie wiedzieć nie chce. Zamiast pain-killer'a
powinna zacząć wreszcie o siebie dbać oraz zrzucić tyle sadła ile się da (nie w
sposób morderczy rzecz jasna tylko z głową). Ogólnie ten trudniejszy drugi
sposób wymaga pracy i wysiłku, odwagi, trzeźwości, rozwagi, dyscypliny i pewnej
wiary w siebie samego i w to co się robi. Ból sam w sobie nie jest niczym złym,
poza tym, że boli. Tak samo smród sam w sobie nie jest niczym złym, poza tym, że
śmierdzi. To cenna informacja, że coś jest nie tak. Nie polecałbym bierności,
pain-killera czy zapachowego czaczka.
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
T.M.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-12-15 01:19:33
Temat: Odp: Odp: Mam zal do Was kobiet> skoncz podstawuwke i wetedy przyjc pisac
Myślisz, że jak on skończy "podstawuwke" to będziecie na tym samym poziomie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-12-15 01:25:13
Temat: Re: Mam zal do Was kobietUżytkownik "Poldek" <r...@i...pl> napisał w wiadomości news:
dnq2op$3cf$00$...@n...t-online.com...
[...]
> olej kretynke znajdz inna...NIE kretynke
Powinno być: "Olej kretyna, znajdź innego...kretyna" z zaadresowaniem do niej.
Co też uczyniła.
> Pozdrawiam
T.M.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-12-15 03:35:03
Temat: Re: Mam zal do Was kobietKarol Y; <dnq4e4$2c57$1@node1.news.atman.pl> :
> > Ma do tego prawo.
>
> Ale na pewno nie wg kodeksu moralnego.
A niby jak powinna się zachować wg. kodeksu moralnego? ;)
[...]
> Jak sie za cos biore to przyjmuje na siebie obowiazki, chodzby takie, ze
> obowiazuja mnie odpowiednie procedury wyjscia z danej sytuacji.
Z takich sytuacji nie ma procedur wyjścia - to, co nazywasz "procedurą",
to opowieści ludzi, w których związkach miłość umarła, więc nie tyle
"wychodzili ze związku" co stwierdzali fakt.
> Fakt, zawsze bylem za haslem "kto nie ryzykuje ten nic nie zyskuje",
> dzieki ze mi je przypomniales ;)
A proszę Ciebie bardzo. Będąc egoistą czy nieufnym, sam ograniczysz
sobie dostępny wybór, nie mówiąc o tym, że będziesz gorzej postrzega.
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-12-15 08:29:59
Temat: Re: Mam zal do Was kobiet
Użytkownik "Tomek Matys" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:337f.0000023d.43a0c09e@newsgate.onet.pl...
> Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:
> dnq5hq$9s1$...@i...gazeta.pl...
>
>> Użytkownik "Karol Y" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:dnq22b$2af9$1@node3.news.atman.pl...
>>
>> [...]
>>
>> Oczywiście masz całkowitą rację. Moja rada jest taka - staraj się o tym
>> nie
>> myśleć ... i pamiętaj - czas leczy rany.
>
> Niech zatem śpi i śni dalej. Niech nie wierci się zbytnio w czasie snu to
> być
> może sen się na powrót ustabilizuje i wszystko będzie 'nice'.
> "Świetna rada wuju, pycha".
> Przecież to są ewidentne symptomy dorastania. Rozterki i gorycz po ciężkim
> zawodzie sercowym. To się zdarzało od zawsze i chyba zawsze zdarzać się
> będzie.
> Widać tu jak zmienia się (jak zmienne bywa) postrzeganie rzeczywistości
> przez
> człowieka i co za tym idzie. To są kwestie fundamentalne zwłaszcza dla
> kogoś kto
> dorasta. A Ty radzisz gościowi, żeby o tym nie myślał.
No chwila. Jezeli są to symptomy dorastania - jak piszesz, to co tu pomoże
myślenie skoro i tak dorastanie jest procesem nieuchronnym . Dorastanie
trzeba poprostu odbyć - czyż nie tak ? :) Coś mi się zdaje, że to
bezsensowna koncepcja :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-12-15 11:28:58
Temat: Re: Mam zal do Was kobietKarol Y:
> ... teraz Wam moga wyrzadzic podobna krzywde
> (ewentualnych hamulcow juz brak).
Znaczy sie teraz dopiero "im" pokarzesz i bedziesz
zigolakiem-hardbrejkerem, tak? ;)
Coz Mateusz, nie oszukujmy sie: biedna, pomylona
ciamajda z ciebie... i to wszystko.
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-12-15 13:11:02
Temat: Re: Odp: Odp: Mam zal do Was kobietPowerBox napisał(a):
>>skoncz podstawuwke i wetedy przyjc pisac
>
>
> Myślisz, że jak on skończy "podstawuwke" to będziecie na tym samym poziomie?
>
ej oco ci chodzi poco klamiesz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-12-15 13:47:42
Temat: Re: Odp: Odp: Mam zal do Was kobiet> Myślisz, że jak on skończy "podstawuwke" to będziecie na tym samym poziomie?
Kto "on" pytam sie grzecznie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-12-15 14:18:18
Temat: Re: Mam zal do Was kobiet>>... teraz Wam moga wyrzadzic podobna krzywde
>>(ewentualnych hamulcow juz brak).
A to ^^^^^ to mnie sie bardzo nie podoba. W ogole nie podoba mi sie to
co robie przez ostatnie 3 miesia, a to wszystko przez zaledwie jeden
telefon... :|
> Znaczy sie teraz dopiero "im" pokarzesz i bedziesz
> zigolakiem-hardbrejkerem, tak? ;)
Eee tak napisalem, bo chcialem sie poodgrazac, ale w rzeczywistosci
muchy nie skrzywdze ;) Nawet nie lubie sie bic. Ale wracajac do tematu,
mysle ze sobie na razie zrobie przerwe, zobacze co sie stanie. Cos mi
sie wydaje, ze w zyciu eksperymentuje na zasadzie - nacisne guzik
zobacze co sie stanie.
> Coz Mateusz, nie oszukujmy sie: biedna, pomylona
> ciamajda z ciebie... i to wszystko.
Chyba masz racje - chodz takiego slownictwa nie uzywam nigdy mowiac o
sobie, codziennie sobie powtarzam jestes ekstra cool, dasz sobie ze
wszystkim rade ;p - wplyw ma na to w duzym stopniu ma zdaje sie moja
latwowiernosc. Powiesz mi, ze jestem bee to sie nie uspokoje dopuki nie
uslysze dwa razy ohh, ahh :/ Totez skrupulatnie podliczam ile watkow
jest na plus, minus czy neutralnych dla mnie, bo bedzie kicha inaczej.
Nie wiem calkowicie co jest dobre, dla mnie, a co nie. Moze nie
powinienem tutaj pisac, moze nie powinienem juz odpisywac tak jak to
robie teraz...ehh, a jak ktos znowu sie przyczepi do ktoregos zdania... :p
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |