Data: 2006-12-20 01:55:32
Temat: Re: Odp: Ostra papryczka
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"anatol" <j...@t...pl> wrote in message
news:1166578081.673827.316050@a3g2000cwd.googlegroup
s.com...
dippi napisał(a):
> Użytkownik Stanislaw Trepczyk napisał:
>
> > Nie odpowiem Ci jak ochronic "paluszki" przed sokami ostrej
> > papryczki.Sam
> > mam "lapy" kowala i zadne nawet 230 V nie zaszkodzi mi.Ja apropo
> > przechowywania papryczek.Wlasnie robie takowy eksperyment.Kupilem kilka
> > takich ,przepolowilem ,oczyscilem z ziaren i ....takich bocznych
> > blon.Nawleklem na lniana nic i susze przy kalowyferze.Minelo kilka
> > dni.Na
> > razie sie zwija i kurczy.Ciekawe czy nie zgnije albo splesnieje.
> > Natomiast paprykie slodka zarowno czerwona zielona czy zolta kroje na
> paski
> > i w odpowiednich porcjach w woreczkach zamrazam.To sprawdzone.
>
> Ja właśnie stwierdziłam, że mrożenie bedzie prostsze, choć o suszeniu też
> słyszałam. Niestety nie miałam pojęcia o ostrości soków tej papryczki. Na
> przyszłość bedzie nauczka. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz - skoro tak
> mocno podziałała mi na skórę palców to co wyprawia w żołądku, a ostre
> potrawy lubię jeść.
>
> Pozdr
Od lat suszę takie ostre papryczki, w pęczek i nad kuchenkę,
później dodaje do potraw. Nie zdarzyło mi się aby spleśniały,
trzeba tylko dobrze wysuszyć. Suszone też są ostre.
Pozdr Janusz
Od lat mamy takie girlandy pod szafkami wiszącymi, nie nad kuchenką, gdyż
tam najwięcej jest tłustego aerozolu - nie tylko od smażenia, ale i od
wrzenia zupy.
Później odcina się nożyczkami kawałek papryki, myje po wierzchu i na wąskie
paseczki tnie prosto do potrawy.
|