Data: 2000-05-11 18:32:20
Temat: Re: Odp: Tandoori chicken rada na jogurt
Od: Magdalena J. Wołoszyk <m...@t...pdi.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marta M napisał(a):
>
> > wyszlo bardzo dobre, jedyny minus to to, ze uzyty przeze mnie jogurt
> Danone
> > chyba nie byl zbyt swiezy, albo dziwnie zareagowal na sok z cytryny i
> > podczas pieczenia nieco sie owarzyl.
> > Herbatka
>
> Ja mam podobne doswiadczenia z jogurtem Danone. Moze cos zle robie, ale
> niezaleznie od tego, czy zabielam nim zupy czy uzywam do sosow (szczegolnie
> z sokiem cytrynowym wlasnie) to sie warzy. Moze wiecie jak go uzywac zeby
> bylo dobrze? (albo jakiego innego jogurtu uzywac, zeby nie miec takich
> niespodzianek? smietana odpada :)
>
Odkryłam kiedys doc prosty sposób na uniknięcie pływajšcych w zupie
grudek zwarzonego jogurty - przede wszystkim zanim sie jogurt wleje do
zupy trzeba trochę goršcej zupy
(3-4 łyżki) wlac do kubeczka z jogurtem i dokładnie rozrobić. Można
dodac do tej mieszanki odrobinę mški. Jogurt wlewać trzeba już na końcu
gotowania, cienkim strumieniem, intensywnie mieszajšc i po zabieleniu
nie zagotowywać wiecej, tylko ostrożnie podgrzac zupe.
Z sosami podobnie. Niestety, po zagotowaniu potrawy możemy sie
spodziewać znajomych "farfocli".
Sposób wypróbowałam na jogurcie Danone włanie, a także na zakwaszanej
mietanie.
Działa, powiedzmy, w 90%. Zawsze to cos.
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
maddy@toruń.pdi.net
|