Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfe
ed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-ma
il
From: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Odp: jak przekonać niedojrzałego mężczyznę...
Date: Tue, 4 Feb 2003 12:34:30 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 34
Message-ID: <b1o7n0$q2$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <b1ltl5$1nq$1@atlantis.news.tpi.pl> <b1mmfr$gq6$1@atlantis.news.tpi.pl>
<f...@4...com>
<b1o6k8$k3r$1@atlantis.news.tpi.pl>
<j...@4...com>
NNTP-Posting-Host: nat-150.wasko.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1044357667 834 193.178.240.150 (4 Feb 2003 11:21:07
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 4 Feb 2003 11:21:07 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:32114
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Andrzej Garapich" <gara@WYWAL_TOplusgsm.pl> napisał
w wiadomości news:j88v3v0fuhkis6dm67dc1i86i5uadjbpea@4ax.com...
> [...] Wydaje mi sie opory moralne przez porzuceniem
> "swojej dziewczyny" sa jednak mniejsze niz zostawienie
> żony z dzieckiem.
To ja mam w nosie takie utrzymywanie związku z powodu oporów
moralnych. A serio - nie no, ja rozumiem, jak to działa, oni (ci
"przekonani" do dziecka) się po prostu godzą z sytuacją, bo jak
to tak, dziecko i w ogóle, dziewczynę bez dodatkowych obciążeń
jakby faktycznie łatwiej zostawić. Tylko nie sądzę, żeby takie
pogodzenie było wiele warte w sensie osobistego poczucia
szczęścia takich facetów i - co za tym idzie - wszystkich
zaangażowanych osób. A jak ktoś jest, powiedzmy sobie szczerze,
niedojrzałym bubkiem, to z jego oporów moralnych wyniknie co
najwyżej tyle, że będzie pensję do domu przynosić, a nie
przepuszczać na piwo i panienki, bo pożytku z takiego kolesia to
chyba i tak dużego nie ma.
> Zresztą ten drugi scenariusz zdarza się
> i u par, u których intuicyjnie "nie powinien
> sie wydarzyć".
Intuicja w ocene takich sytuacji bardzo często zawodzi.
Szczególnie - acz nie tylko - intuicja postronnych obserwatorów.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
|