Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Olga_z_k <o...@T...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Odrabianie lekcji
Date: Mon, 18 Apr 2005 14:15:26 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 50
Sender: o...@p...onet.pl@host217-44-87-76.range217-44.btcentralplus.com
Message-ID: <d40bti$i8o$1@news.onet.pl>
References: <d3vr9u$t6o$1@nemesis.news.tpi.pl> <d409oe$et5$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: host217-44-87-76.range217-44.btcentralplus.com
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1113830130 18712 217.44.87.76 (18 Apr 2005 13:15:30 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 18 Apr 2005 13:15:30 GMT
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.7.2) Gecko/20040804
Netscape/7.2 (ax)
X-Accept-Language: en-us, en
In-Reply-To: <d409oe$et5$1@nemesis.news.tpi.pl>
X-Antivirus: avast! (VPS 0515-6, 17/04/2005), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:245
Ukryj nagłówki
GochaBielsko wrote:
> Boże jestem przerażona, w Waszych zerówkach są zadania domowe. Moi bliźniacy
> nie potrafią zliczyć do 10, a nie powiem już nic o ich znajomości literek i
> cyferek. Chyba będę musiała to ja zająć się ich edukacją, bo wiszę że Panie
> przedszkolanki są do kitu.
Ech, a co ja mam powiedziec. Moj 4,5 latek tez ma zadania domowe. W
Anglii do zerowki ida 4-latki.
Chodzi do zerowki i program jest dosc ciezki. Do konca zerowki maja sie
nauczyc literek:
- nazwy litery
- wymowy czyli chyba gloski
- pisania
Czyli jak mamy np literke "a" to nazwa jest "[ej]", gloska lub wymowa
jest "[a}".
Do tego ma sie nauczyc czytac 45 (chyba) slow. Na kazdy tydzien jest
jedna litera i jedno lub dwa slowa.
Ja rozumiem, ze wiele dzieci jest gotowych do tego, ja np jako 3latka
czytalam juz, jako 4latka pisalam. Ale nie wszystkie dzieci. Moje nie
jest gotowe. Jeszcze ze 2 miesiace temu kompletnie, ale to kompletnie
nie pojmowal pojecia "litera" lub "gloska" oraz co to znaczy ze jakis
wyraz zaczyna sie na jakas litere. Dla niego to abstrakcja. Nauczyl sie
jednej literki od jego imienia "T" jak Tomek. Ale juz proby nauczenia
czegos innego skutkowaly kwiatkami w rodzaju "O jak mama" (mam na imie
Ola). Taaaa.
Teraz juz powoli rozumie o co chodzi z literkami, polowe mniej wiecej
rozpoznaje, umie (prawie) napisac swoje imie (z pisaniem to osobna
historia, ma kompletnie niewyrobiona reke i bardzo mu trudno pisac) ale
i tak wymieklam jak ostatnio dostal prace domowa do zrobienia NA JUTRO:
nauczyc sie pisania, wymowy oraz nazw 4 literek (a, b, c, d). I o ile te
literki juz wczesniej w szkole przerabial, o tyle nie bylo to wykonalne
na nastepny dzien. Najgorzej pisanie.
No i jeszce jeden aspekt, JAK wytlumaczyc 4-latkowi ze nie pojdzie na
dwor bawic sie z kolegami (ktorych doskonale slychac bawiacych sie pod
oknem) bo najpierw musi odrobic lekcje...
Sorki, ze troche dlugie wyszlo, ale zazdroszzce waszym dzieciom, ze maja
spokoj az do 6ciu czy 7miu lat...
O liczeniu czy innych zadaniach nie wspomne...
--
Ola
/Tomek - 4l 8m
Natalia - 1r 11m/
Londyn
|