Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!n
ot-for-mail
From: "Bacha" <b...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Ograniczenia świadomości.
Date: Tue, 9 Sep 2003 10:09:13 +0200
Organization: Aster City Net
Lines: 78
Message-ID: <bjk1fd$1d5n$1@foka1.acn.pl>
References: <bjhpif$l0h$1@foka1.acn.pl> <bji35l$ddm$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 10.71.5.200
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: foka1.acn.pl 1063094573 46263 10.71.5.200 (9 Sep 2003 08:02:53 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Tue, 9 Sep 2003 08:02:53 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...net
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MSMail-Priority: Normal
User-Agent: Hamster/2.0.1.3
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:225910
Ukryj nagłówki
ETaTa napisał w wiadomości news:bji35l$ddm$1@news.onet.pl...
> No i fajnie :-)))
> My też Cię,
> ale czy musisz walić takim ciężkim tematem? Opowiedz jak się,
> relaksowałaś, a wszyscy z zapartym tchem przeczytamy :-)))
Miałam nadzieję oderwać Was od spraw przyziemnych.
A jeśli chodzi o to drugie, to zostałam wybrana zaocznie na miss mokrego
podkoszulka.
Przez przypadek się skąpałam. Inne kandydatki były suche.
> > Wówczas bowiem jakiekolwiek inne zwierzę
> > istniałoby daleko mniej, zaś kamień nie istniałby wcale. ;)
>
> Dlaczego? Myślisz, że niemyślą zwierzęta?
Myślę, że przynajmniej u tych bliższych nam, jakieś prymitywne procesy
mózgowe zachodzą (podobnie jak i u niektórych ludzi). Dlatego napisałam, że
biorąc formułę Kartezjusza dosłownie musiałyby "istnieć mniej" (co jest
takim samym nonsensem jak częściowo nieświeże jajeczko).
Stąd na końcu zdania umieściłam smajlerek. ;)
> Dlaczego odmawiasz kamieniowi ewolucji?
Bo nawet w całej pryzmie nie uświadczysz z przeproszeniem znamion doboru
naturalnego, że o rozwoju adaptacyjnym nie wspomnę. ;P
> Patrzę jak porozumiewają się zwierzęta i to te same słowa, tworzą
> ich rzeczywistość.
A dałabym głowę, że słowo to element mowy. U zwierząt zaś mamy do czynienia
co najwyżej ze znaczącymi sygnałami. Jedynym znanym mi gadającym sensownymi
zdaniami zwierzęciem jest papuga, ale ta nie wie co gada. Równie
dobrze może naśladować traktor.
Wprawdzie nie określono ostrej granicy między sygnałami znaczącymi a mową,
ale można tu dywagować o składni, gramatyce, desygnacji itd.itp.
> Istnienie Świata jest przez nie "o niebo" doskonalej
> rozumiane.
To już jak dla mnie jest zbyt przełomowe. Mniemałam, że takie problemy są im
z natury obce. Myślę, że ich niepokoje poznawcze dotyczą raczej kwestii
"jadalne-niejadalne", "wróg-przyjaciel" itp. najprostszych relacji.
> A co śmieszniejsze, świetnie to rozumiejąc, świetnie żyją :-)))
Pewnie odkryły sens istnienia. ;)
My jakoś miewamy z tym problem.
> Jesteś kobietą, to Twoja praprzyczyna wpuszcza nas w te 'maliny' :-)
Zadziwiasz mnie z każdym zdaniem. Sądziłam, że praprzyczyna to jest dla
wszystkich akurat jedna.
Ale ponieważ nie było mnie przy tym, to spierać się nie będę. ;)
> > Rozmaite przyrządy świadomie konstruowane pozwalają nieraz znacznie
> > poszerzyć zakres postrzegania poza to, co dane zmysłom bezpośrednio
> (choćby
> > np. przyrządy optyczne jak teleskop czy mikroskop). Postęp techniczny w
> tym
> > zakresie wskazuje wyraźnie na to, że dane nam jest poznać jedynie
> niewielką
> > część otaczającej rzeczywistości.
>
> A kto, Wam te aparaciki robi? :-)
> Durne samce, nieprawdaż?
No przecież to, że durne to już nie nasza wina.
A na poważnie, to samcom nie obciążonym macierzyństwem i innymi obowiązkami
domowymi dużo łatwiej. Dodajmy do tego wieloletnią nierówność i wnioski są
oczywiste. Choć mimo to, trochę zdolnych kobiet by się znalazło.
[...]
Do reszty się nie odstosunkowuję, bo bezeceństwa jakieś.
Pozdrówka. Bacha.
|