Data: 2001-11-26 22:35:58
Temat: Re: Ogród botaniczny od podstaw
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości .........
.......
> Gdybyś jeszcze
> podał w jakim to klimacie ona leży bo wszystkich ciągnie tak jakoś w
> ciepłe strony.
...albo do Japonii. Jak będziesz już miał sponsorów i będziesz mógł zabrać
dodatkową osobę to pewnie przypomnisz sobie o najlepszym koledze? :-)
> mam nadzieję, że nie są zbyt
> nietaktowne? ;-)))
Zastanowię się nad tym :-)
> > > - ale wybrałbym Dąb.
> > Rozumiem. Znów musisz być lepszy ode mnie.
> A w czym?
To był żart. Dąb jest lepszy od lipy :-).
> To przez sentyment. Tak się składa, że z "własnej" ręki wyhodowałem 3
> sztuki, kilka kasztanowców i klonów.
Jasne. Jest to motywacja przekonująca mnie.
O to mi właśnie chodzi. Sprawa wynikła, gdy odpisywałem na czyjś list.
Zainteresował mnie problem: czy można, mając cały ogród roślin, określić
jedną, ulubioną roślinę.
Jak widać z listów w tym wątku: nie jest to całkiem proste. Przynajmniej:
nie każdy, wcześniej, przeprowadził pracę myślową w tym zakresie.
> Lipa ..................przyciąga owady, a za niektórymi z nich nie
> przepadam. Z powodu jadu jakim chcą mnie potraktować co i rusz. ;-)))
Do tego przywyka się. Niegdyś puchłem bardzo obficie. Teraz nie reaguję.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
|