Data: 2011-02-14 12:19:12
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-02-14 12:35, Ikselka pisze:
> Tylko nie odbierz tego "słusznego bicia" jako skierowanego do Ciebie.
> Analogia między Wami dwiema akurat polega tutaj na czym innym.//lepiej
> wyjaśnić, bo jakimi ścieżkami Twój domysł podąży...
No dobra. Ale czy Ty chcesz kwestionować gołe fakty, które podałam w
pierwszym poście? Mam Ci wyciągi z banku pokazać (bo mam, a jakże,
chrzaniąc ekologię w tym przypadku świadomie), czy zaświadczenia od
komornika? Niestety, nie nagrała się ostatnia wizyta, młoda coś źle w
komórce i w lapku ustawiła :P Wszystkie 5 smsów, jakie otrzymałam w
ciągu 8 lat, też zapobiegliwie trzymam w komórce.
A picie i bicie, owszem, przerabiałam, ale nie o tym przecież piszę
teraz! Tylko o kompletnym braku zainteresowania własnym dzieckiem. Mnie
to jest na rękę, nawet bardzo, ale nie ja tu jestem najważniejsza przecież.
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
|